WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
- Oczywiście „na papierze” nasi najbliżsi rywale są lepszą drużyną. Ale wyjdziemy na boisko, będzie jedenastu na jedenastu i wszystko może się zdarzyć - mówi Angel Rodado.
Dla Wisły jest bezcenny. Hiszpański napastnik w tym sezonie rozegrał 10 meczów, w których zdobył 10 bramek. Z tego 6 spotkań zagrał w poprzednich rundach europejskich pucharów, w których do siatki trafiał 5 razy.
Przez pierwszą rundę kwalifikacji Ligi Europy wiślacy przeszli bez problemu, wygrywając dwukrotnie z drużyną z Kosowa Llapi Podujevë. W kolejnej rundzie Ligi Europy krakowianie trafili na Rapid Wiedeń. U siebie przegrali z nim 1:2, a na wyjeździe aż 1:6. Trafili do Ligi Konferencji, gdzie wyeliminowali Spartaka Trnawa. W pierwszym meczu było 1:3, w drugim 2:0, 3:1 i 12:11 w karnych.
Angel Rodado zwraca uwagę, że każdy mecz jest inny. Liczy na to, że w spotkaniu z Cercle Brugge wiślacy zaprezentują się podobnie jak w starciu ze Spartakiem i powalczą o dalszą grę w pucharach, tym razem już w fazie grupowej Ligi Konferencji.
- Dokładnie przeanalizujemy grę rywali, zobaczymy ich mecze na wideo. My powinniśmy kontynuować swój styl, który przyniósł efekty, zagrać wysokim pressingiem i agresywnie. Spróbujemy to wygrać - podkreśla Angel Rodado.
