Do wypadku doszło na ul. Jesionkówka w Poroninie. Na jadący ciągnik runęło duże drzewo powalone przez wiatr. Gdy strażacy ochotnicy dojechali na miejsce, okazało się, że na szczęście kierowcy traktora nic się nie stało.
- Kierowca sam opuścił pojazd przed naszym przybyciem - informuje strażacy z OSP w Poroninie.
Strażacy i tak mieli sporo prac. Przez godzinę starali się uwolnić ciągnik spod zwalonego drzewa.
To była jedna z wielu interwencji związanych z silnym halnym, który w Tatrach osiągał prędkość do 130 kilometrów na godzinę. Wiatr łamał drzewa także w Zakopanem, Nowym Bystrem, czy w Kacwinie w pow. nowotarskim. Łamane były gałęzie, czy zniszczone zostały reklamy.
Sporo pracy mieli nie tylko strażacy, ale także ratownicy górscy. Halny zdmuchnął turystkę z grani w rejonie Wołowca. Kobieta doznała urazu kończyn. Z uwagi na silny wiatr nie mógł do akcji ruszyć śmigłowiec ratunkowy. Po ranną turystkę poszło 12 ratowników.
Podhale. Potężny halny wieje do 130 kilometrów na godzinę. S...
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
