
Wampir z Oświęcimia
W 2011 r. ponad 40 pochówków osób dorosłych, dzieci i noworodków odkryli archeolodzy przy kościele Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu, popularnie zwanym kościołem salezjańskim. Prace archeologiczne pozwoliły odsłonić 25 grobów, m.in. odnaleziono szczątki mężczyzny z odciętą głową umieszczoną pomiędzy nogami, co świadczy o tym, że podejrzewano, że był wampirem. Z tego wniosek, że wampiry były w Oświęcimiu już w średniowieczu. Cmentarz przy kościele salezjańskim jest z trzech oświęcimskich nekropolii z okresu średniowiecza.

W tym domu straszy
Dom stojący przy wiadukcie pomiędzy Chrzanowem a Libiążem to budynek owiany złą sławą. Obrósł w wiele przerażających historii. Miejskie legendy głoszą, że jest on opętany. Budynek był wielokrotnie eksplorowany przez miłośników zjawisk spirytystycznych, była tam przed lat również m.in. ekipa Strefy 11 z telewizji TVN. Niektórzy ze „specjalistów” uważają, że faktycznie duchy tam mieszkają. Także mieszkańcy okolicy mówią, że w ruderze dzieje się coś niezwykłego. Opowiadali o zjawie i nieludzkich głosach, które wydobywają się z wnętrza budynku.

Szpitalne duchy?
Wyobraźnię mieszkańców powiatu chrzanowskiego rozbudzały stare budynki szpitali, które były wielokrotnie odwiedzane przez śmiałków. Zrównany z ziemią stary budynek szpitala w Chrzanowie podobno zamieszkany był przez duchy zmarłych pacjentów oraz nieżyjące pielęgniarki. Łatwiej można było jednak spotkać tam bezdomnych. Wciąż natomiast „straszy” opuszczony szpital chorób zakaźnych w Trzebini.

W nocy tu lepiej nie zbliżać się
Ruiny Dworu Szembeków w Porębie Żegoty (gm. Alwernia) przyciągają miłośników nie tylko zabytków, ale również mocnych wrażeń. Niegdyś perła regionu został zniszczona w trakcie II wojny światowej i do dziś nie została odbudowana. Obiekt jest zamknięty dla turystów, jednak niektórzy decydują się na jego nielegalne zwiedzanie licząc na spotkanie z duchami przeszłości. Nocą jednak niewielu śmiałków by tu się zapuściło.