W sukces wierzy szkoleniowiec zespołu z Niecieczy. - Jeżeli zwyciężymy, to nie będę uważał, że wykonaliśmy milowy krok w kierunku ekstraklasy. Do zakończenia sezonu jest jeszcze kilka kolejek. Wszystko się w nich może wydarzyć - uważa Kazimierz Moskal. - Dla nas to kolejna okazja do zdobycia trzech punktów. Chcemy ją wykorzystać. Chociaż nie da się ukryć, że to taki mecz, przed którym zawodnikom nic nie trzeba mówić - dodaje.
Zdaniem Moskala, to gospodarzom towarzyszyć będzie większa presja. - Remis z Kolejarzem Stróże na własnym stadionie czy środowa porażka w Bydgoszczy z Zawiszą spowodowały, że Cracovia przystąpi do tego meczu z nożem na gardle - przypomina.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+