Chociaż w premierowej odsłonie goście łapali kary, to oświęcimianom dopiero za trzecim razem udało się wykorzystać liczebną przewagę; Sebastian Kowalówka poprawił strzał Jakuba Saura.
Później Jakub Saur starał się na linii niebieskiej tercji obronnej jastrzębian zatrzymać szybujący w powietrzu krążek. Udało mu się, ale obróciło się to przeciwko niemu, bo Leszek Laszkiewicz popędził na samotne spotkanie z Michałem Fikrtem. Obronną ręką z tego pojedynku wyszedł jednak golkiper oświęcimian.
Jednak jastrzębianie wreszcie dopięli swego. Także wykorzystali liczebną przewagę. Jan Homer potężnym uderzeniem z niebieskiej zaskoczył Fikrta.
W drugiej odsłonie obie strony wyczekiwały na błąd rywali. Pierwsi popełnili go goście. O ile jeszcze Ondriej Kasperlik idealnie odebrał prostopadłe podanie, to już wykończenie indywidualnego pojedynku z Tomaszem Fuczikiem pozostawiło sporo do życzenia. Strzał czeskiego napastnika Unii był słaby (34 min). Podobnie minutę później zachował się Adam Rufer.
- W meczach walki okazji bramowych nie ma zbyt wiele, dlatego każdą trzeba bezwzględnie wykorzystać – pieklił się Jirzi Szejba, trener Unii.
To się zemściło. Oświęcimianom w końcówce trafił się błąd, więc Peter Bezuszka faulem musiał zatrzymać Tomasza Kulasa. Karnego na gola zamienił sam poszkodowany. Goście w tym okresie mieli jedną wyborną okazję i potrafili ją wykorzystać.
Miejscowi na swój sposób interpretowali grę fair i nie chcieli wykorzystywać prezentów rywali, jaki Tomasz Kulas sprawił Peterowi Tabaczkowi, który – będąc sam przed bramkarzem – nie zdołał go pokonać (44 min).
W odpowiedzi Kominek poprawił strzał Lukaczika, przy biernej postawie defensorów i mecz w zasadzie się rozstrzygnął.
Na 88 s przed końcem trener Jirzi Szejba wziął czas i wycofał bramkarza, ale ta pokerowa zagrywka przyniosła oświęcimianom utratę czwartego gola.
Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie 1:4 (1:1, 0:1, 0:2)
Bramki: 1:0 S. Kowalówka (Saur) 12, 1:1 Homer (Kominek, Lukacik) 18, 1:2 Kulas 38 karny, 1:3 Kominek (Lukaczik) 49, 1:4 Kominek (Bordowsi, Kulas) 59.
Unia: Fikrt – Vosatko, Saur; S. Kowalówka, Daneczek, O. Kasperlik – Gębczyk, Gabryś; Tabaczek, Haas, M. Kasperlik – Bezuszka, Paszek; Malicki, Rufer, Piotrowicz – Wojtarowicz, Wanat, Prusak.
JKH GKS Jastrzębie: Fuczik – Jankowicz, Kubesz; Ł. Nalewajka, Jarosz, L. Laszkiewicz – Homer, Lukaczik; Kominek, Kulas, Bordowski – Gimiński, Bigos; R. Nalewajka, Wróbel, Nahuńko – Michałowski, Matusik – Świerski, Paś, Pelaczyk.
Sędziował: Przemysław Kępa (Nowy Targ). Kary: 8 – 12 minut. Widzów: 1200.
Inne mecze:
Comarch Cracovia - TMH Polonia Bytom 6:1; MH Automatyka Gdańsk – TatrySki Podhale Nowy Targ 1:2; Tauron GKS Katowice – PGE Orlik Opole 3:2 po dogrywce; Anteo Naprzód Janów – GKS Tychy 0:12.
TABELKA:
1. | GKS Tychy | 32 | 79 | 158 | 62 |
2. | Tauron GKS Katowice | 32 | 67 | 148 | 91 |
3. | Comarch Cracovia | 32 | 66 | 152 | 78 |
4. | JKH GKS Jastrzębie | 32 | 61 | 114 | 70 |
5. | TatrySki Podhale Nowy Targ | 32 | 55 | 113 | 85 |
6. | Unia Oświęcim | 32 | 46 | 115 | 111 |
7. | MH Automatyka Gdańsk | 32 | 45 | 103 | 111 |
8. | PGE Orlik Opole | 32 | 42 | 98 | 92 |
9. | TMH Polonia Bytom | 32 | 30 | 94 | 149 |
10. | Anteo NAprzód Janów | 32 | 19 | 79 | 187 |
11. | SMS PZHL Katowice | 20 | 0 | 18 | 156 |
#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU