https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hutnik Kraków. "Tabela też jest ważna. Bo nie wchodzimy do II ligi kuchennymi drzwiami"

Tomasz Bochenek
Feta na stadionie Hutnika przed środowym treningiem. Z szampanem - prezes Artur Trębacz
Feta na stadionie Hutnika przed środowym treningiem. Z szampanem - prezes Artur Trębacz Tomasz Bochenek
Hutnik Kraków awansował do II ligi wraz z Motorem Lublin - zadecydowała Komisja ds. Nagłych PZPN na wniosek prezesa Zbigniewa Bońka. - Czujemy przede wszystkim ulgę, bo cały czas byliśmy pod napięciem, a wiedzieliśmy, że lubelski związek się nie cofnie, a procesy będą trochę trwały. I to jest taka ulga, że sprawiedliwości stało się zadość, bo my czujemy się zwycięzcą ligi i zasłużenie awansowaliśmy - skomentował Leszek Janiczak, trener i członek zarządu Hutnika.

Środowa decyzja Komisji ds. Nagłych jest efektem olbrzymich kontrowersji, jakie wywołała sobotnia uchwała Lubelskiego ZPN (prowadzącego w sezonie 2019/2020 rozgrywki w IV grupie III ligi), w której obwieszczono awans do II ligi Motoru Lubin. Zespół ten miał tyle samo punktów co Hutnik (36), lepszy bilans bramkowy z 19 kolejek (które udało się rozegrać przed wybuchem epidemii koronawirusa), ale przegrał bezpośredni mecz z nowohuckim zespołem - czego w swojej interpretacji regulaminu rozgrywek LZPN nie wziął pod uwagę. I nie zdecydował się na rozstrzygnięcie sprawy na boisku - a był plan rozegrania barażu między zespołami.

Hutnik Kraków. Feta na stadionie po awansie do II ligi [ZDJĘCIA]

Wokół decyzji podjętej w Lublinie rozpętała się burza na całą Polskę. Zakończyć postanowił ją Zbigniew Boniek. Wtorkowe orzeczenie Komisji ds. Nagłych premiuje do II ligi obie drużyny - Hutnika i Motor.

– Myślę, że dzięki tej decyzji zwyciężył przede wszystkim sport i zdrowy rozsądek - skomentował Boniek na laczynaspilka.pl. - Absolutnie nie chcę włączać się w dyskusję i interpretację przepisów Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, który autonomicznie prowadził rozgrywki w grupie IV, III ligi piłkarskiej. Mam nadzieję, że przyjęte rozwiązanie zadowoli wszystkich zainteresowanych, a Motor Lublin i Hutnik Kraków pomyślnie przejdą proces licencyjny i swą obecnością oraz klasą sportową wzmocnią drugoligowe zmagania – dodał szef PZPN.

Hutnik Kraków - wiosna 2020

Hutnik Kraków. Oni wywalczyli awans do II ligi [ZDJĘCIA]

- Ogromna radość, ale pewien niedosyt też, że nie doszło do rozstrzygnięcia na boisku, w normalnych warunkach - mówi Artur Trębacz, prezes Hutnika. - No, niestety, musieliśmy o swoją rację powalczyć. Nas cieszy, że spotkaliśmy się z bardzo, bardzo dużym objawem sympatii co do naszego punktu widzenia, wiele osób nas wspierało, czasami zupełnie sobie przeciwstawnych, i to nie tylko ze świata sportu, ale również ze świata polityki. Jesteśmy bardzo zbudowani tym, jak fajnie opinia społeczna podeszła do naszego problemu. Bo naprawdę nie zostaliśmy pozostawieni sami sobie, wówczas pewnie trudniej byłoby o prawidłową decyzję i prawidłową interpretację tabeli, bo o tym tutaj mówimy. Bo co do tego, że wygraliśmy ligę, nie ma wątpliwości. Natomiast to, że musieliśmy to dodatkowo udowadniać, jest niestandardowe i niespotykane.

Hutnik czeka jeszcze na końcową tabelę. Inną niż ogłoszona w sobotę przez Lubelski ZPN. Twardo bowiem stoi na stanowisku, że zajął pierwsze miejsce w rozgrywkach, a nie drugie - za Motorem.

- Jest dla nas istotne potwierdzenie tego, że wygraliśmy tę ligę i że nie wchodzimy kuchennymi drzwiami - mówi Trębacz. - Bo nie wyobrażam sobie, żebyśmy gdzieś po latach musieli się tłumaczyć, jak to się stało, że weszliśmy, jak to zostało załatwione. Jest to może sprawa nieistotna z tego punktu czy zagramy w drugiej lidze, natomiast my dbamy o swój wizerunek i staramy się prowadzić klub krystalicznie. Ale nie zmienia to faktu, że ogromnie się cieszymy, dopięliśmy swego. Miał być awans na 70-lecie klubu, obiecaliśmy go naszym kibicom i udało się to spełnić.

19 maja 2012 roku. Po meczu ze Spójnią w Osieku piłkarze i kibice Hutnika świętowali awans do III ligi.

Hutnik Kraków - awans 2012. Feta w Osieku. Tak cieszyli się ...

Przed środowym treningiem polały się szampany - pierwszego otworzył Artur Trębacz, w ostatnich dniach chyba najbardziej medialny prezes piłkarskiego klubu w Polsce. Nad stadionem poniosło się gromkie "Druga liga, druga liga, HKS!". Hutnik na szczeblu centralnym rozgrywek melduje się pierwszy raz, odkąd drużyna znajduje się pod skrzydłami powołanego 10 lat temu stowarzyszenia Nowy Hutnik 2010.

Hutnik Kraków. Wyceny piłkarzy według Transfermarkt. Kto war...

Prezes Hutnika Artur Trębacz (z lewej) i radny Rafał Komarewicz, przewodniczący klubu Przyjazny Kraków

Hutnik Kraków. Radni Krakowa przeciwko decyzji Lubelskiego Z...

Hutnik Kraków. W tych strojach grali hutnicy. Zobacz, jak si...

Najpiękniejsze kobiety kochają piłkarzy. Zobacz te pary! Tak...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
HKS Fan

Skoro było spotkanie to Hutnik ma 3 pkt. a Motor zero. Koniec tematu.

Jak wiesz, liczby mnogiej używa się gdy liczba jest nieokreślona, nie świadczy to że liczba ma być dwa, trzy i więcej.

Jeśli uważasz inaczej, to zrób test. Wypij jedno piwo w miejscu publicznym i wytłumacz sądowi że można to jest zakaz picia napojów alkoholowych w liczbie mnogiej.

m
merritt
22 maja, 15:21, HKS Fan:

@meritt Więcej Januszku nie potrzeba bo przy reszcie jest opisek "przy dalszej równości" a tej brak.

Co za śmieszny gość,

Otóż potrzeba śmieszny gościu bo ten na który się powołujesz NIE MA ZASTOSOWANIA BO NIE BYŁO SPOTKAŃ TYLKO SPOTKANIE. Co ciekawe litera d też nie ma zastosowania bo nie było całego cyklu rozgrywek. I co teraz? I teraz ma zastosowanie paragraf 24 ust 3, a więc decyzję podejmuje organ prowadzący rozgrywki. I podjął uchwałą z dnia 16 maja. UCZCIWIE, bo uznanie bilansu bramek po 19 kolejkach jest bardziej sprawiedliwe niż bezpośredniego, oszukanego spotkania u was. A to, że jedni z was nie potrafią tego pojąć a inni nie chcą bo zawsze dymali innych jak Podlasie w zeszłym roku albo jak Motor na spalonego w Krakowie to nie problem Motoru ani LZPN.

H
HKS Fan

@meritt Więcej Januszku nie potrzeba bo przy reszcie jest opisek "przy dalszej równości" a tej brak.

Co za śmieszny gość,

m
merritt

@HKS Fan

Na tym pojega twój problem Januszku. Przeczytałeś tylko początek...

Co za śmieszny gość.

G
Gość
21 maja, 15:31, Lublin:

Nieprawdopodobny brak obiektywizmu w Hutniku brak refleksji brak klasy. Odkąd zespół po wygraniu 1 z 2 meczy w grach zespołowych jest lepszy. Niech Hutnik pokaże palcem w regulaminie ten zapis. Na jakiej podstawie prawnej Lzpn powinien awansować Hutnika bycia lepszym w 2 meczach czy na podstawie lepszego bilansu bramek? "Jak można wyzywać rywala od najgorszych gdy samemu otrzymuje się punkty po wałku sędziów a potem chwali się że weszli przez uchwałę. Odkąd pozycja w połowie ligi decyduje o końcowym wyniku. Regulamin pisany jest pod cały sezon z meczem u siebie i na wyjeździe. I po dograniu sezonu wynik określany jest jako końcowy. Zawsze w ligach zespół który wygrał jest wyżej przy równej liczbie punktów do czasu rewanżu. Każdy to wie nawet mały Kazio. Ten człowiek pomylił sport z polityką. To co mówi i robi Hutnik nie ma nic wspólnego z sportem. Jednostronna propaganda bez minimalnego patrzenia na rację rywala. Prawdą jest że w starym Krakowie mówią że Huta to nie Kraków

I jeszcze im mało, teraz czekają na zmianę w tabeli, że to oni byli pierwsi. To się nie doczekają. Gdyby nie wysoka klasa Zbigniewa Bońka g... by mieli.

H
HKS Fan

@Lublin

Regulamin uchwalony przez LZPN:

"1) przy dwóch zespołach:

a) ilość zdobytych punktów w spotkaniach między tymi drużynami"

I tyle w temacie. Motor ma szczęście, że Lubelski ZPN prowadził rozgrywki a nie jakikolwiek inny (i nie piszę o Małopolskim, bo wszystkie inne związki interpretują wg bezpośrednich spotkań). Gdyby nie przekręt Bartnika, powinien zostać w trzeciej lidze na kolejny sezon.

L
Lublin

Nieprawdopodobny brak obiektywizmu w Hutniku brak refleksji brak klasy. Odkąd zespół po wygraniu 1 z 2 meczy w grach zespołowych jest lepszy. Niech Hutnik pokaże palcem w regulaminie ten zapis. Na jakiej podstawie prawnej Lzpn powinien awansować Hutnika bycia lepszym w 2 meczach czy na podstawie lepszego bilansu bramek? "Jak można wyzywać rywala od najgorszych gdy samemu otrzymuje się punkty po wałku sędziów a potem chwali się że weszli przez uchwałę. Odkąd pozycja w połowie ligi decyduje o końcowym wyniku. Regulamin pisany jest pod cały sezon z meczem u siebie i na wyjeździe. I po dograniu sezonu wynik określany jest jako końcowy. Zawsze w ligach zespół który wygrał jest wyżej przy równej liczbie punktów do czasu rewanżu. Każdy to wie nawet mały Kazio. Ten człowiek pomylił sport z polityką. To co mówi i robi Hutnik nie ma nic wspólnego z sportem. Jednostronna propaganda bez minimalnego patrzenia na rację rywala. Prawdą jest że w starym Krakowie mówią że Huta to nie Kraków

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska