Hutnik nie strzelił, zrobiły to Wigry...
Z rzutu wolnego, z prawej strony boiska, dośrodkował Grzegorz Aftyka. Piłka dotarła w bliższy narożnik pola bramkowego, a Łukasz Bogusławski głową skierował ją w dalszy róg do siatki - tak Wigry objęły prowadzenie w meczu, w którym do tej 40 minuty tak naprawdę niewiele zrobiły, by tak się stało.
Spokojna od początku gra wicelidera II ligi była pewnie częścią jego planu na ten mecz. Z drugiej strony - goście długo nie potrafili uporządkować swoich poczynań przy budowaniu akcji. Na ich tle hutnicy, którzy w dwóch poprzednich spotkaniach stracili 9 goli, wyglądali zupełnie nieźle. Pierwsi stworzyli bramkową okazję (6 min: po centrze Krzysztofa Świątka i zagraniu Dawida Lincy naciskany przez obrońcę Mateusz Ozimek strzelił niecelnie), nie dopuszczali do zagrożenia pod własną bramką (w obronie brakowało pauzującego za kartki Piotra Stawarczyka, ale sytuację pod kontrolą miał zwłaszcza Łukasz Kędziora).
Wigry pierwszą naprawdę groźną akcję przeprowadziły dopiero w 32 min (uderzał Cezary Sauczek), jej efektem był korner, a z kolei jego następstwem najlepsza w I połowie okazja... krakowian. Abdallah Hafez w kontrataku zagrał do Ozimka, ten dobiegł z piłką do linii pola karnego, strzelił, jednak Hieronim Zoch obronił. A sześć minut później było już 0:1...
Piłkarka i sędzia, uczestniczka konkursów piękności. Maria F...
Rzut karny to błąd sędziego
Hutnik próbował odrobić stratę, ale to rzut rożny Wigier w 54 min okazał się kolejnym kluczowym wydarzeniem. Bo to po nim, po dośrodkowaniu, sędzia dał złapać się na sztuczkę Adriana Piekarskiego. Zawodnik Wigier, uwalniając się w polu karnym spod opieki Lincy, aktorsko upadł. Arbiter niesłusznie odgwizdał faul, pokazał żółtą kartkę Lincy, ale przede wszystkim podyktował rzut karny. Patryk Czułowski wykonał go tak, że Dawid Smug trącił ręką piłkę, lecz i tak wpadła do siatki.
Potem, co zrozumiałe, nastąpiły ataki krakowian. W 60 min, po rzucie wolnym, w „16” gości się zakotłowało, piłkę na nodze miał Patryk Kieliś, jednak nie oddał dobrego strzału. Dziesięć minut potem, gdy zacentrował K. Świątek, Łukasz Kędziora zagłówkował obok celu.
Po chwili trener Hutnika Leszek Janiczak dokonał przebudowy zespołu, dokonując czterech zmian naraz. Zmuszeni do ataku pozycyjnego gospodarze nadal bili głową w mur stworzony przez rywali. Dopiero w czwartej minucie doliczonego czasu gry Miłosz Drąg przebił go płaskim strzałem z 25 metrów. Ale sędzia już nawet nie pozwolił wznowić gry.
Sandecja Nowy Sącz. Żony, dziewczyny, partnerki piłkarzy ZDJĘCIA
Hutnik Kraków - Wigry Suwałki 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Bogusławski 40, 0:2 Czułowski 55 karny, 1:2 Drąg 90+4.
Hutnik: Smug - Olszewski, Kędziora, Zając, Reczulski (74 Antoniak) - Ozimek (74 HajdukŻ), Drąg, Kieliś (74 Jodłowski), K. Świątek, LincaŻ - HafezŻ (74 Sobala).
Wigry: Zoch - Aftyka (90+2 Suski), Soljić, PiekarskiŻ, Dobrotka, Liszka - Gojko, Czułowski (90+2 Kozłowski), Bogusławski (78 Karankiewicz), GierachŻ (89 J. Świątek) - Sauczek (90+2 Gużewski).
Sędziował: Marcin Kochanek (Opole). Mecz bez publiczności.
MEMY. Kibole, pseudokibice, chuligani ze stadionów. "Odpowie...
Eliza Milewska. Miss Krakowa Nastolatek i ring girl FEN. W s...
- Wędkarstwo to męski sport? Nieprawda! One łowią piękne ryby i chwalą się tym w sieci
- Zdjęcia drugiego najgłębszego basenu na świecie. Działa w Polsce ponad 8 miesięcy
- MEMY o kibolach. "Odpowiedzialna młodzież. Usta i nosy zasłonięte"
- Piękna i piłkarz. Co to był za ślub!
- Dwucyfrowe zwycięstwa - Wieczysta rządzi w tej klasyfikacji. Nowe kluby na liście
- Atakowali demonstrantów, są już na wolności
