Proces dotyczący prywatyzacji nowohuckiego kombinatu tak długo przenoszono z sądu do sądu, aż zarzuty się przedawniły - czytamy w "Dzienniku Polskim".
Czy polski rząd powinien pomóc koncernowi ArcelorMittal w dostosowaniu wielkiego pieca w b. Hucie im. Sendzimira do ekologicznych wymogów? Potentat grozi, że bez wsparcia państwa wygasi ostatni wielki piec w Krakowie, pracę straci półtora tysiąca pracowników i 5 tys. osób u kooperantów.
Sprawa budzi emocje, bo w latach hossy koncern zarabiał w Polsce miliardy; gdy nastał kryzys, dorabiał na handlu emisjami CO2. Dziś żąda pomocy - choć, jak twierdzi wielu - "kupił huty za bezcen, a potem nie chciał się dzielić zyskami".