Pierwsza kwarta toczyła się pod dyktando miejscowych. To oni prowadzili cały czas kilkoma punktami. Krakowianie dopiero w końcówce tej części nieco zniwelowali straty, ale ostatecznie przegrywali czterema punktami (16:20). W drugiej kwarcie zespół w Pelplina utrzymywał prowadzenie przez większość czasu, ale końcówka tej części należała już do przyjezdnych. Po celnym rzucie Pawła Zmarlaka krakowianie wreszcie dopięli swego - na tablicy zapalił się remis 30:30. Chwilę później AZS AGH objął nawet prowadzenie, ale ostatecznie na przerwę drużyny schodziły przy remisie 38:38.
Po przerwie znów mieliśmy wymianę ciosów. Było kilka momentów, gdy wydawało się, że to AZS AGH odskoczy na dobre na bezpieczniejszy dystans, ale wtedy gospodarze podkręcali tempo i szybko odrabiali straty. Przed decydującą kwartą Decka prowadziła 61:56.
W czwartej kwarcie trwała wyrównana walka. AZS AGH gonił wynik i na pięć minut przed końcem po celnym rzucie Szymona Pawlaka kolejny raz w tym meczu był remis (66:66). W samej końcówce prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, ale ostatecznie szczęście było przy gospodarzach, którzy wygrali dwoma punktami.
Decka Pelplin - AZS AGH Kraków 76:74 (20:16, 18:22, 23:18, 15:18)
Decka: Kaszowski 20, Sączewski 14, Konopatzki 11, Kulis 8, Szczepanik 7 oraz Wyszkowski 8, Pułkotycki 4, Szczerbatiuk 2, Michałek 2, Leśniczak 0.
AZS AGH: Zmarlak 15, Rojek 14, Pawlak 12, Fraś 11 Majka 2 oraz Lis 17, Dyrda 3, Pieniążek 0, Wydra 0..
Sędziowali: Robert Klukowski, Marcin Gawron oraz Mateusz Kryśko.
