O ile Księżak to zespół z dołu tabeli, o tyle rezerwy Startu to drużyna z jej środka. A jednak krakowianie w Lublinie wygrali pewnie. Mecz jeszcze na początku był wyrównany. Start nawet prowadził kilkoma punktami. Po trzech minutach gry Paweł Zmarlak trafił jednak za dwa i dał prowadzenie swojej drużynie 8:7. Jak się miało okazać, tego prowadzenia drużyna trenera Wojciecha Bychawskiego nie oddała już do końca meczu. Po pierwszej kwarcie krakowianie prowadzili dziesięcioma punktami, choć były momenty, gdy przewaga wynosiła punktów kilkanaście.
W drugiej części przewaga AZS AGH utrzymywała się w okolicach dziesięciu punktów, a pod koniec tej kwarty jeszcze wzrosła. Na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 40:56 i jasnym było, że tylko jakiś kataklizm może krakowianom odebrać zwycięstwo w tym meczu.
Kataklizmu jednak nie było. Koszykarze z Krakowa kontrolowali sytuację również w kwarcie trzeciej, w której ich przewaga utrzymywała się cały czas na poziomie około dwudziestu punktów. Wynik 56:77 przed ostatnią częścią meczu wskazywał jasno, że będzie ona już tylko formalnością. Ostatecznie AZS AGH wygrał 103:73 i umocnił się w środku I-ligowej tabeli.
AZS UMCS Start II Lublin - AZS AGH Kraków 73:103 (15:25, 25:31, 16:21, 17:26)
AZS UMCS Start II: Gospodarek 18, Ciechociński 17, Obarek 12, Pelczar 10, Myśliwiec 8 oraz Wąsowicz 4, Barnuś 4, Nycz 0, Grzesiak 0, Kępka 0, Ziółko 0.
AZS AGH: Fraś 19, Zmarlak 16, Leszczyński 15, Rojek 6, Majka 5 oraz Wydra 16, Dyrda 15, Pawlak 8, Pieniążek 3.
Sędziowali: Damian Kuziora, Mateusz Wasielewski oraz Marek Ulewiński.
- Głośne śluby w Polsce. Robert i Anna Lewandowscy odnowili przysięgę małżeńską
- Marta Kubacka i jej udana walka o zdrowie. Sama też miała kiedyś sportowe marzenia
- Tak wygląda w kuchni Anny Lewandowskiej. Oto zakątek domu Roberta i Anny w Monachium
- Kolejna wielka przebudowa Wisły. Aż 10 piłkarzom wygasają w czerwcu kontrakty
- Nowe wyceny piłkarzy i całej drużyny Wisły. Czyja wartość wzrosła, a czyja spadła?
- Transfery byłych piłkarzy Wisły
