https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

II Krakowski Spływ Morsów [WIDEO, ZDJĘCIA]

mas
Trzeba sporo samozaparcia, by podczas 13-stopniowego mrozu rozebrać się i wejść do Wisły pod Wawelem. Organizatorzy do udziału w II Krakowskim Spływie Morsów zaprosili kolegów z innych polskich miast m.in. ze Starachowic, Gliwic. Planowano start imprezy na Bulwarze Rodła na Salwatorze. Niestety Wisła skuta lodem nie pozwoliła na realizację zamierzenia.

Autor: Marian Satała

Łodzie krakowskiego WOPR skruszyły lód na zakolu Wisły pod Wawelem, dlatego początek spływu nastąpił koło hotelu
Sheraton. Śmiałkowie do pokonania mieli dystans około kilometra. Około godz. 11 uczestnicy pozowali do zdjęcia,
następnie 28 osób zdjęło odzież i po założeniu płetw zanurzyło się w wodzie.

- Nie jest źle - przekonywał Piotr Jelonek, który pierwszy wszedł do wody. - Temperatura wody to około 2 stopnie Celsjusza.
Najgorszy jest cienki lód, trzeba uważać by się nie pokaleczyć. - Podziwiam ich odwagę - mówi Krystyna Gawrysiak, sama w wielkiej czapce, grubej kurtce i ciepłych rękawicach. - Nigdy nie lubiłam zimy, tym bardziej gratuluję „morsom” odporności.

Spływ trwał około pół godziny. Jego uczestnicy zapewniali, że to nic nadzwyczajnego, że temperatura była znośna,
najbardziej przeszkadzały drobiny lodu.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mors
morsowanie jest zdrowe ale nie w wodzie od której potem przez rok ma się wysypkę na skórze
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska