Spis treści
Jak zaplanować wakacyjne wydatki? Mamy kilka sprawdzonych sposobów
Tworząc plan finansowy, najpierw trzeba zorientować się, ile możemy w ogóle wydać na swoją podróż bez zadłużania się i przekładania zapłaty rachunków. Może to oznaczać konieczność poświęcenia trochę czasu na przeprowadzenie analizy i porównanie cen, by obliczyć szacunkowy koszt.
– Najlepiej podzielić nasz główny budżet na cztery pomniejsze części, tj. wydatki na nocleg, jedzenie i napoje, codzienny transport i atrakcje oraz uwzględnić liczbę dni spędzoną na wakacjach. Potem wystarczy obliczyć, ile dziennie na to planujemy wydać, oczywiście z adnotacją, że te ostatnie mogą ulec zmianie w porównaniu do kwoty np. wynajmu pokoju hotelowego. W razie wątpliwości zawsze lepiej przeszacować niż nie doszacować. Warto również zostawić pewne marginesy na nieprzewidziane koszty, atrakcje i pamiątki, które mogą przyciągnąć naszą uwagę podczas podróży – tłumaczy Edyta Stawowa, ekspert Intrum.
Koszty wakacji – podziel je na poszczególne kategorie
Wydatki na nocleg są najłatwiejsze do przeliczenia przed rozpoczęciem wakacji. Nim wyjedziemy, zwykle mamy już wybrane miejsce, w którym będziemy spać, ilość nocy oraz wariant ze śniadaniem lub bez.
Następnie mniej więcej wyliczamy, ile kosztuje nas codzienne jedzenie i napoje oraz transport. To wartości, które każdego dnia zakładamy na podobnym poziomie. Czasami mogą nieco odbiegać od założonej normy, jeżeli zdecydujemy się na droższą potrawę. Jeżeli tak robimy – warto uważać, aby takie sytuacje nie zdarzały się zbyt często – może to prowadzić do zachwiania całym naszym budżetem i przekroczeniem środków przeznaczonych na wyjazd.
Podobnie drogie mogą być atrakcje, z których chcemy skorzystać. Ceny możemy sprawdzić zawsze przed wyjazdem w internecie tak, aby odłożyć odpowiednią ilość gotówki. Jeżeli tego nie zrobimy wcześniej i będziemy chcieli spontanicznie podjąć decyzję o skorzystaniu z nich – może się okazać, że z części będziemy musieli zrezygnować tuż przed wejściem.
Następnie należy uwzględnić liczbę dni spędzoną na wakacjach i założyć określoną, dodatkową kwotę na nieprzewidziane wydatki. Warto również pamiętać i przygotować się na sytuację, gdyby ceny uległy zmianie. Obecna wysoka inflacja może czasami płatać takie figle.
– Chociaż spędzając wakacje „u siebie”, w Polsce, posiadając wygodę korzystania z jednej waluty, mamy wrażenie, że nasze wakacje są przez to tańsze, to jednak koszt niejednego obiadu w restauracji w modnej turystycznie lokalizacji potrafi przewyższyć koszt posiłku w zagranicznym lokalu, np. we Włoszech czy Hiszpanii. Pamiętamy słynne „paragony grozy”, które podbiły Internet już w ubiegłych latach. Dlatego popularne wśród Polaków są wyjazdy z opcją all inclusive, dzięki której troska o osobny budżet na jedzenie, o ile nie stołujemy się poza granicami hotelu, nas nie dotyka – tłumaczy Edyta Stawowa, ekspert Intrum.
Różnice w wydatkach najbardziej dostrzegą osoby, dla których będzie to pierwszy wakacyjny wyjazd od czasów pandemii.
