Wbrew zapowiedziom, do ogłoszenia pretendenta SLD nie doszło jeszcze przed końcem wakacji. Tydzień po tym wstępnym terminie kandydatura Jakuba Kwaśnego zyskała aprobatę zarządu miejskiego tego ugrupowania. W ostatni piątek poparcia przez aklamację udzieliła mu także 20-osobowa Rada Miejska SLD w Tarnowie.
Cztery lata temu, w wyborach do rady miejskiej Kwaśny uzyskał 809 głosów (ówczesny kandydat SLD na prezydenta zakończył wybory z niespełna 1,4 tys. głosów). Świeżo upieczony kandydat na prezydenta zamierza teraz szybko nadrobić czas i rozpoczyna kampanię wyborczą. 25-latek jako pierwszy zdecydował się także na uchylenie rąbka swojego programu wyborczego.
Pierwszy jego pomysł to stworzenie klimatu sprzyjającego powstawaniu w Tarnowie i okolicy większej liczby małych i średnich przedsiębiorstw.
- Więcej firm, to więcej miejsc pracy, bogatsze społeczeństwo i wyższe wpływy z podatków - wyjaśnia. - Wzrost dochodów miasta wcale nie musi oznaczać podnoszenia podatków.
Jego zdaniem Tarnów powinien zaproponować w tym zakresie partnerską współpracę gminom, przez które przebiegnie autostrada A4 i oprzeć ją o Tarnowski Klaster Przemysłowy. Postuluje także powołanie panelu konsultacyjnego - Tarnowskiej Rady Biznesu, a nie tylko gremium doradczego przy prezydencie Tarnowa.
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu