Z zaproszenia prezydenta Ryszarda Nowaka i przewodniczącego Rady Miasta Jerzego Wituszyńskiego skorzystało przeszło dwa tysiące osób. Przyszli tłumnie ludzie samotni i niezbyt zamożni, rodziny wielodzietne, ale również osoby nie borykające się z bytowymi kłopotami, pragnące ten wyjątkowy dzień spędzić wśród innych mieszkańców.
Przychodnie w Sądeckiem: personel idzie na bruk. A pacjenci?
- To bardzo miły obyczaj i co roku pojawiam się na Rynku ze swoimi druhami i z kuchnią polową z grochówką - mówi Stanisław Marduła, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Moszczenicy koło Starego Sącza. - My udostępniamy kuchnię, inni przygotowali zupę, wydawaniem porcji zajmują się harcerze. Serwowano grochówkę, zupę grzybową, kapustę z grochem i pierogi z kilku odmianach przygotowane jak co roku przez Janinę Damasiewicz właścicielkę kawiarni Złoty Indeks, która od pięciu lat bierze na siebie trudy organizacji świątecznego spotkania sądeczan na Rynku. Był też gorący czerwony barszcz, a do niego krokiety z kapustą i grzybami oraz smakowite słodkie wypieki.
Wszystkim błogosławił prepozyt sądeckiej bazyliki kolegiackiej św. Małgorzaty ksiądz prałat Jan Piotrowski. On też poświęcił opłatki w wielkich koszach, z którymi małe aniołki ze skrzydełkami i aureolami nad głową ruszyły w tłum zgromadzonych mieszkańców. Kolędy śpiewał Zespół Regionalny "Sądeczanie", a z turoniem i gwiazdą przyszła dziecięca grupa Cudoki-Szuroki. Harcerze natomaist przekazali wiceprezydentowi Jerzemu Gwiżdżowi betlejemskie światełko pokoju. Wyjątkowym gościem sądeckiej Wigilii był Janek Mela, niepełnosprawny zdobywca dwóch biegunów. Z przyjaciółmi oraz w towarzystwie mamy, kwestował podczas tego świątecznego spotkania na protezę dla 20-letniej sądeckiej studentki.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**.