To pierwszy hit okna transferowego, które w żużlu będzie otwarte do 14 listopada. Przejście wychowanka "Jaskółek" do Leszna nie jest niespodzianką. 32-letni żużlowiec miał też ofertę z Get Well Toruń, ale zdecydował się wrócić do klubu, w którym już startował w latach 2010-2011. W Fogo Unii zastąpi Duńczyka Nickiego Pedersena.
- Uznaliśmy, że roczna umowa jest optymalnym rozwiązaniem, które zadowala obie strony. Zawsze po sezonie można zasiąść do stołu i porozmawiać o jej przedłużeniu. Z tym, jeśli obie strony będą zadowolone, nie powinno być z tym problemów - wyjaśnia menedżer żużlowca Krzysztof Cegielski cytowany przez sportowefakty.pl.
Czytaj także: Kto zastąpi Janusza Kołodzieja w Tarnowie?