Mistrzowie Polski niespodziewanie znaleźli się w dolnych rejonach tabeli i chcąc myśleć jeszcze o marszu w górę, musieli pokonać „Jaskółki”. Tarnowianie nie zamierzali jednak tanio sprzedać skóry i dzielnie walczyli do końca zawodów. Ich celem minimum było zdobycie punktu bonusowego.
Początek meczu przebiegał po myśli gospodarzy, którzy rozpoczęli od mocnego uderzenia. Pecha mieli jedynie w 2. biegu, gdy Bartosz Smektała z powodu defektu motocykla nie zdążył stawić się na starcie i został wykluczony za przekroczenie limitu 2 minut. Goście przełamali serię Fogo Unii w 4. wyścigu, w którym trener „Jaskółek” Paweł Baran w miejsce Patryka Rolnickiego desygnował w ramach rezerwy taktycznej Arkadiusza Madeja. Junior gości jadąc w parze z Januszem Kołodziejem spisywał się bardzo dobrze. Tarnowianie jechali nawet na podwójnym prowadzeniu, jednak ostatecznie Madeja wyprzedził Rosjanin Emil Sajfutdinow.
W 6. wyścigu, po świetnym starcie duńskiej pary Kenneth Bjerre– Mikkel Michelsen, tarnowianie przywieźli do mety pięć punktów pokonując Sajfutdinowa. Z kolei w 8. biegu Rosjanina pokonał Leon Madsen i goście doprowadzili do remisu 24:24.
W drugiej części zawodów zdecydowanie lepiej prezentowali się już zawodnicy z Leszna mający w swoim składzie znakomicie dysponowanych Nicki Pedersena i Piotra Pawlickiego. Duńczyk w całych zawodach stracił tylko jeden punkt, w 5. biegu przyjeżdżając na metę za Madsenem. Z kolei Pawlicki w 7. wyścigu przegrał z Kołodziejem. W końcówce zawodów przebudził się także Grzegorz Zengota i głównie dzięki tym zawodnikom gospodarze wypracowali sobie przewagę punktową i odnieśli zwycięstwo.
Decydujący o losach meczu okazał się 13. wyścig, w którym duet „Jaskółek” Michelsen – Kołodziej przegrał podwójnie z Pedersenem i Pawlickim. Przed wyścigami nominowanymi leszczynianie prowadzili więc 44:34. Przyjezdni cały czas mieli jeszcze szansę na zdobycie punktu bonusowego, dlatego trener „Jaskółek” w 14. biegu po raz kolejny skorzystał z rezerwy taktycznej desygnując do boju Kołodzieja. Kapitan gości znów nie dał rady jednak nawiązać walki z parą gospodarzy Zengota – Sajfutdinow, która wygrywając wyścig podwójnie zapewniła leszczynianom także punkt bonusowy.
W zespole tarnowskim po raz kolejny zawiódł doświadczony Piotr Świderski, który w całych zawodach zdołał pokonać tylko młodzieżowca Fogo Unii Daniela Kaczmarka.
Fogo Unia Leszno - Unia Tarnów 52:38
Pierwszy mecz: 42:48; bonus dla Fogo Unii.
Fogo Unia L.: Pawlicki 10+1 (3, 2, 3, 2*, 0), Musielak 5+3 (2*, 1*, 1, 1*), Zengota 10+2 (2*, 1*, 1, 3, 3), Pedersen 14 (3, 2, 3, 3, 3), Sajfutdinow 9+1 (2, 1, 2, 2, 2*), Smektała 1 (w, 0, 1), Kaczmarek 3 (3, 0, 0).
Unia T.: Madsen 9 (1, 3, 3, 2, –), Świderski 1 (0, 0, 1, 0, –), Bjerre 8+1 (0, 3, 0, 3, 1, 1*), Michelsen 5+1 (1, 2*, 2, 0), Kołodziej 11 (3, 3, 2, 1, 0, 2), Madej 3 (2, 1, 0, 0), Rolnicki 1 (1, –, u).
Najlepszy czas : 59,28 s – Janusz Kołodziej w 4. wyścigu.
Sędziował: Remigiusz Substyk (Solec Kujawski).
Widzów: 5000.
Bieg po biegu: 5:1, 3:3 (8:4), 5:1 (13:5), 2:4 (15:9), 3:3 (18:12), 1:5 (19:17), 3:3 (22:20), 2:4 (24:24), 4:2 (28:26), 4:2 (32:28), 3:3 (35:31), 4:2 (39:33), 5:1 (44:34), 5:1 (49:35), 3:3 (52:38).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
