Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Jaskółki" z Tarnowa jadą po osiem punktów

Roman Kieroński
Kibice liczą na Krzysztofa Kasprzaka, najlepszego w meczu ze Stalą w Gorzowie
Kibice liczą na Krzysztofa Kasprzaka, najlepszego w meczu ze Stalą w Gorzowie Roman Kieroński
Rewanżowym pojedynkiem z Włókniarzem Częstochowa (niedz. godz. 18 na torze w Tarnowie) żużlowcy Tauronu Azotów Tarnów rozpoczynają serię trzech ważnych spotkań. Stawką tych meczów jest zapewnienie sobie miejsca w czołowej szóstce.

Po pojedynku z Włókniarzem już w poniedziałek (godz. 16.30) tarnowianie rozegrają zaległy mecz z Unibaksem, za tydzień zmierzą się z bydgoską Polonią.

"Jaskółki" stają więc przed ogromną szansą zdobycia co najmniej ośmiu punktów. Zwycięski marsz i awans w górę ligowej tabeli muszą jednak rozpocząć od wygranej różnicą jedenastu punktów z ekipą z Częstochowy.

Rozegrany w niecodziennych warunkach - na torze, na którym nie mieli ochoty ścigać się zawodnicy obu drużyn, mecz pod Jasną Górą zakończył się wygraną Włókniarza 38:28. Nietypowy wynik - to efekt zakończenia spotkania po rozegranych jedenastu wyścigach. W dwunastym po ataku Szymona Kiełbasy na Borysa Miturskiego, zawodnik gospodarzy uderzył w motocykl Jonasa Davidssona i obaj upadli na tor. Po tym incydencie arbiter Leszek Demski postanowił zakończyć mecz.

Taką decyzję skrytykowali m.in. trener Marian Wardzała i Sebastian Ułamek.

- Sędzia mógł zakończyć spotkanie po ósmym biegu. Wtedy byłaby to decyzja fair. Po upadku dwóch zawodników i pięciu startach Woffindena gospodarze nie mieli już do końca pola manewru. Zakończenie meczu było im więc na rękę - mówił trener Wardzała.

Do tego czasu najskuteczniejszym zawodnikiem w drużynie Jana Krzystyniaka był stary, dobry znajomy Rune Holta. "Holtyński " w czterech startach zdobył 10 punktów + dwa bonusy.

Mecz w Częstochowie to już historia. Po serii czterech porażek w meczach wyjazdowych, najwyższa pora, aby tarnowianie zaczęli wygrywać.

Do drużyny "Jaskółek" powraca Tomasz Jędrzejak. Popularny "Ogór", nieźle spisujący się w ligach zagranicznych - zawodnik, któremu nie udało się awansować do finału Challenge Grand Prix 2011, zastąpi słabiutkiego w ostatnich meczach (nie zdobył żadnego punktu) Marcina Rempałę. Nie ma w składzie mającego podobny "dorobek" co Marcin Patricka Hougaarda. Pod nr 15 wystąpi niestartujący w pierwszym meczu Martin Vaculik. W ekipie Włókniarza zobaczymy aż trzech byłych zawodników "Jaskółek" - oprócz Holty, także Petera Karlssona i Sławomira Drabika. Nadal nie ma w składzie Jonasa Davidssona.

Awizowane składy:
Włókniarz: 1. Peter Karlsson, 2. Sławomir Drabik, 3. Rafał Szombierski, 4. Tai Woffinden, 5. Rune Holta, 6. Borys Miturski.
Tauron Azoty: 9. Bjarne Pedersen, 10. Tomasz Jędrzejak, 11. Sebastian Ułamek, 12. Jesper Monberg, 13. Krzysztof Kasprzak, 14. Szymon Kiełbasa, 15. Martin Vaculik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska