Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jechał wężykiem do sklepu koło Bochni, gdyby nie świadek mogłoby dojść do tragedii. Kierowca opla miał prawie 4 promile

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Mieszkaniec gminy Bochnia postanowił wybrać się do sklepu samochodem, ale był tak pijany, że nie był w stanie utrzymać prawidłowego toru jazdy
Mieszkaniec gminy Bochnia postanowił wybrać się do sklepu samochodem, ale był tak pijany, że nie był w stanie utrzymać prawidłowego toru jazdy Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press
Policjanci bocheńskiej drogówki zatrzymali 40-latka, który kierował oplem, mając blisko 4 promile alkoholu. Mieszkaniec gminy Bochnia postanowił wybrać się do sklepu samochodem, ale był tak pijany, że nie był w stanie utrzymać prawidłowego toru jazdy. Jechał zygzakiem oraz wyodrębnioną drogą dla rowerów.

FLESZ - Wyższe mandaty działają. Kierowcy jeżdżą wolniej

od 16 lat

Do zdarzenia doszło 7.01.2022 po godzinie 16 w Krzeczowie (gm. Rzezawa). Policjanci bocheńskiej drogówki zatrzymali 40-latka, który kierował oplem, mając niemal 4 promile alkoholu. Mieszkaniec gminy Bochnia postanowił pojechać do sklepu samochodem, jednak z uwagi na swój stan nie dał rady utrzymać prawidłowego toru jazdy. Jechał zygzakiem oraz wyodrębnioną drogą dla rowerów.

- Kierował samochodem pomimo, że spożywał wcześniej alkohol. W trakcie „jazdy” swoimi manewrami mężczyzna powodował duże zagrożenie w ruchu. Jechał całą szerokością jezdni oraz wyodrębnioną drogą dla rowerów - relacjonuje sierż. szt. Daniel Bułatowicz, oficer prasowy policji w Bochni.

Na szczęście, wszystko widział świadek, który postanowił zawiadomić policję. Na miejsce przybyli funkcjonariusze "drogówki", którzy zatrzymali kierowcę opla i zbadali jego trzeźwość. Wynik pokazał prawie 4 promile. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a za prowadzenie samochodu po pijanemu grozi mu do 2 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat.

- Nietrzeźwi kierujący stanowią zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Mimo że, kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości jest prawnie zakazane i grozi za nie wysoka kara w dalszym ciągu nie brakuje osób wsiadających do samochodu na tzw. „podwójnym gazie”. Będąc świadkiem takich zdarzeń reagujmy informując o tym policję, tak jak zrobił to świadek piątkowego zdarzenia w Krzeczowie. Daje to mundurowym możliwość eliminowania z ruchu nietrzeźwych kierujących oraz zwiększa bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg - apeluje Daniel Bułatowicz.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska