https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jedyna taka wioska w Polsce. Z Krakowa dojedziesz tu w godzinę. Ponad 200 mieszkańców, cudowne źródełko i "król" Madagaskaru

Ewa Wacławowicz
Jest taka miejscowość w Polsce, która jest absolutnie unikatowa. Unikatowa, bo jedyna w naszym kraju i jedna z trzech na świecie. Mowa o niewielkiej, małopolskiej wsi o znamiennej nazwie Wielkanoc.

Jedyna taka wioska w Polsce

Miejscowość Wielkanoc leży w gminie Gołcza, w powiecie miechowskim. Z Krakowa można tu dojechać w godzinę. Wioska nie jest przesadnie duża, nie ma tu też większych atrakcji czy zabytków do oglądania, ale mimo to robi ona furorę każdego roku, w okresie świąt.

- Ta popularność i odwiedziny turystów, zaczynają się już tydzień przed świętami wielkanocnymi, ale w ciągu roku także jesteśmy często odwiedzani. Nie ukrywam, że to dla mnie powód do dumy i bardzo się cieszę że mogę ich tu ugościć, choć ciężko tu nie raz być sołtysem, bo jak przyjadą czy media czy turyści to nie raz i całe święta spędzam przed kamerą - śmieje się sołtys wsi Tadeusz Szymborski

Aktualnie wioskę zamieszkuje ponad 200 mieszkańców, którzy chętnie dzielą się z przyjezdnymi opowieściami.

Stąd pochodzi "Król" Madagaskaru

Pierwsze wzmianki w źródłach historycznych o jej istnieniu pochodzą bowiem już z 1389 r. i są związane z istnieniem na jej terenie zboru luterańskiego.

To właśnie w nim ślub wziął Maurycy Beniowski, jeden z uczestników konfederacji barskiej, przyszły "król" Madagaskaru oraz autor jednego z najsłynniejszych pamiętników swoich czasów.

Z Wielkanocą związana jest również inna legenda – to właśnie tutaj, według przekazów, Kazimierz Wielki spotykał się z Cudką.

A skąd miejscowość zawdzięcza swoją nazwę? Jak zapiski mówią, w 1382 roku Jan ze Ściborzyc, sądził się z Wilczkiem z Wielkanocy o krowę. To pierwsza wzmianka o miejscowości Wielkanoc.

Choć sołtys wsi ma swoją teorię dotyczącą powstania nazwy:

- Babcia mi mówiła, że tu była bitwa i tu gdzie teraz boisko jest, stacjonowali żołnierze. Bardzo im się przeciągła noc i że właśnie ta wielka noc zastała tych żołnierzy - mówi Tadeusz Szymborski

Cudowne źródełko

Tuż obok boiska znajduje się jedna z większych atrakcji wioski. Cudowne Źródełko, które wypływa ze skały i płynie dalej przez wioskę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Sołtys mówi nam, że miejscowi wierzą, że źródełko ma moc. - Miałem 18 lat, a potem 30 i przychodziłem tu pograć w piłkę z chłopakami. Człowiek pił tę wodę ugrzany, upocony i nigdy nie zachorował na gardło ani nic. Słyszałem też opowieści z czasu przed wybuchem I wojny światowej, że 9 letnie dziecko zachorowało i lekarz postawił na nim krzyżyk, że nie ma ratunku. I ojciec tego dziecka w nocy miał sen, że ma przynieść je do źródełka. Owinął dziecko w koc i przyniósł je tu. Zamoczył je w wodzie i na drugi dzień dziecko zdrowe było - opowiada sołtys

Od tego czasu w każdy Wielki Piątek miejscowi o świcie przychodzą tu, by obmyć w wodzie twarz. Wierzą, że przyniesie to zdrowie, szczęście i pomyślność. Legenda również głosi, że maturzyści, którzy się obmyją w cudownym źródełku zdają egzamin dojrzałości bez większych problemów.

Źródełko wpływa do rzeczki Gołczanki, a następnie do Szreniawy, która wpada do Wisły.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Znane aktorki w szpitalu w Krakowie. Z niecodzienną wizytą, w szczytnym celu!

Znane aktorki w szpitalu w Krakowie. Z niecodzienną wizytą, w szczytnym celu!

Oficjalna maskotka Zakopanego. Gdzie się podział biały miś? Kiedy trafi do sprzedaży?

Oficjalna maskotka Zakopanego. Gdzie się podział biały miś? Kiedy trafi do sprzedaży?

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska