Jerzmanowice. Podziwiali dożynkowe wieńce i częstowali pysznym chlebem. Diecezjalno-gminne święto plonów

Barbara Ciryt

22 sierpnia 2022, 7:00

Dożynki diecezjalno-gminne w Jerzmanowicach

Zobacz galerię (140 zdjęć)

Na dożynki diecezjalno-gminne w Jerzmanowicach stawiło się 18 zespołów z wieńcami z kilku gmin powiatu krakowskiego i olkuskiego. Gospodynie przyniosły zachwycające kompozycje ze zbóż i wspaniałe potrawy.

Wioska Jerzmanowice była wystrojona w dożynkowe kompozycje. Postacie rolników na balach słomy, w wózkach i taczkach poustawiano przy drogach. Poprzez takie wyjątkowe dekoracje mieszkańcy zapraszali gości na dożynki. Uroczystości dożynkowe rozpoczęła msza polowa na scenie ustawionej na jerzmanowickim boisku. Biskup diecezji sosnowieckiej modlił się za rolników, dziękując za plony i za chleb. A gwiazdą wieczoru był Jacek Stachursky, który koncertował mimo deszczu, a publiczność pod parasolami śpiewała z nim najpopularniejsze przeboje.

Gospodarzami dożynek byli ks. biskup Grzegorz Kaszak i wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia Tomasz Gwizdała. To im chleb z tegorocznych zbiorów do sprawiedliwego podzielenia wśród społeczności gminnej i diecezjalnej przekazali starostowie dożynek. A byli nimi Małgorzata Kasprzyk-Muzyk i Konrad Gzyl.

Starościna Małgorzata Kasprzyk-Muzyk z wykształcenia jest ekonomistką, która z rodziną prowadzi 2,5-hektarowe gospodarstwo rolne w Jerzmanowicach. Uprawia zboża i owoce miękkie, a do tego prowadzi wolnowybiegowy chów niosek.

Natomiast starosta Konrad Gzyl - to rolnik z wykształcenie i zamiłowania, absolwent Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie i radny gminny. W 2015 roku zaczął prowadzić z bratem gospodarstwo na niespełna 2 hektarach. Obecnie pracuje na areale 150 ha, uprawia pszenicę, rzepak i kukurydzę.

Dożynki to czas na poznanie umiejętności gospodyń. Częstowały one pysznymi ciastami i potrawami. Niespotykane danie "krupy" serwowały panie z KGW Czubrowice. Potrawa przygotowały z kaszy pęcaku z grochem i mięsem, a doprawiły czosnkiem i pieprzem. Tłumy smakoszy zbierały się przy tym stoisku, żeby degustować te "krupy".

Dożynki to też czas na popisy estetyczne gospodyń. Miały one okazję pochwalić się misternie wykonanymi wieńcami dożynkowymi. A wieńce to wyjątkowa, polska tradycja. Jurorzy (etnograf Małgorzata Oleszkiewicz, ks. Michał Borda, dyrektor wydziału katechetycznego w diecezji sosnowieckiej oraz Mado Kucharska, artysta plastyk) nie mieli łatwo, żeby wybrać najpiękniejsze wieńce. Oceniano staranny sposób wykonania, różnorodność naturalnych materiałów, zawartą symbolikę żniwną, pomysłowość i kompozycję oraz ogrom włożonej pracy.

Zwycięskie wieńce dożynkowe

I miejsce przyznano KGW Sułoszowa II z nagrodą ufundowaną przez ks. biskupa diecezji sosnowieckiej Grzegorza Kaszaka,
II miejsce zdobył wieniec KGW Łazowianki z nagrodą wójta gminy Jerzmanowice-Przeginia Tomasza Gwizdały,
III miejsce zdobyło KGW Rodaki z nagrodą ufundowaną przez ks. dziekana duszpasterza rolników Leszka Kołczyka.