https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jest areszt dla Buddy, jego partnerki i innych podejrzanych w sprawie osób

Mariusz Parkitny
Wszyscy podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyli obszerne wyjaśnienia
Wszyscy podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyli obszerne wyjaśnienia PAP/Marcin Bielecki
Przez całą noc trwało posiedzenie sądu w sprawie wniosków o aresztowanie czterech podejrzanych w tym Kamila L. pseudonim Budda. Według naszych informacji postanowienia czy wnioski zostaną uwzględnione mają zapaść dziś po południu.

Aktualizacja godzina 20:10

- W ciągu 7 dni złożymy zażalenie na zastosowanie aresztu. Liczymy na obiektywną ocenę materiału dowodowego przez Sąd drugiej instancji i różnicowanie sytuacji procesowej - napisał na Instagramie mec. Mateusz Mickiewicz, pełnomocnik Buddy.

Aktualizacja godzina 17:52

Wnioski dotyczące zażaleń na areszt, Sąd Okręgowy rozpatrzy w najbliższym czasie, ale na razie nie wiadomo kiedy dokładnie to nastąpi.

Aktualizacja godzina 17:50

- Złożyliśmy już zażalenie na decyzję Sądu Rejonowego o areszcie dla naszej klientki. Pani Aleksandra nie przyznaje się do winy. Na tym etapie sprawy nie możemy więcej podać informacji - mówi mecenas Marta Kowalińska, z kancelarii Tumielewicz, która jest pełnomocniczką podejrzanej pani Aleksandry K.

Aktualizacja godzina 17:48

Pani mecenas zapowiedziała już zażalenie na decyzję o areszcie tymczasowym dla podejrzanej. Wniosek został już złożony. Zażalenie rozpatrzy Sąd Okręgowy w Szczecinie. Pani Aleksandra K. nie przyznaje się do winy. Adwokat Kamila L. nie skomentował jeszcze decyzji sądu. Czekaliśmy na niego przed sądem, ale prawdopodobnie wyszedł innym wyjściem i pojechał prosto do aresztu śledczego, gdzie trafi dzisiaj Budda razem z czterema innymi podejrzanymi.

Aktualizacja godzina 17:40

Wszystkie pięć osób podejrzanych w śledztwie, dotyczących gier hazardowych zostały aresztowane, w tym między innymi Pan Kamil L. pseudonim Budda oraz Pani Aleksandra K.

Aktualizacja godzina 17:10

Jest areszt dla Aleksandry K (partnerki Buddy), której prokuratura postawiła też zarzuty związane z grami.

Aktualizacja godzina 16:40

Sąd zastosował pierwsze areszty. Na razie nie dotyczą Buddy i jego partnerki. Oni czekają na decyzję.

Aktualizacja 16:00

Wszystkie konwoje są już na dziedzińcu sądu z podejrzanymi. Za chwilę więc zacznie się posiedzenie sądu, czy podejrzani trafią do aresztu. Prokurator, prowadząca śledztwo nazywa się Hanna Gadomska.

Aktualizacja 15:30

Od godziny 16:00 Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże Zachód, ma rozpocząć posiedzenie, na którym poinformuje, czy wnioski prokuratury w sprawie aresztu dla pięciorga podejrzanych zostaną uwzględnione. Zapadła decyzja, że do budynku sądu nikt nie będzie mógł wejść, także media, a samo posiedzenie jest oczywiście niejawne. Pracownicy ochrony w sądzie mają specjalną listę na której są nazwiska tylko osób, które mogą wejść do sądu. Głównie są to oczywiście adwokaci podejrzanych. Przed chwilą do sądu przyszła też Pani prokurator. Do sądu przed chwilą przyszedł też pełnomocnik Buddy - Radca prawny Mateusz Mickiewicz.

Wszyscy podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyli obszerne wyjaśnienia
Wszyscy podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyli obszerne wyjaśnienia MP

Tą niepozorną bramą wjeżdżają konwoje z podejrzanymi. Na razie wjechały auta z dwoma osobami. Czekamy więc jeszcze na trzy konwoje.

Aktualizacja 9:55

- W godzinach od 22.30 do 6.30 rano były rozpatrywane wnioski o zastosowanie aresztu dla 5 osób. Ogłoszenie postanowień nastąpi dzisiaj, nie przed godziną 16 (może być to w przedziale czasowym do godziny 22) - wyjaśnia sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Sędzia Tomala przypomina, że posiedzenia aresztowe są niejawne.

Co ciekawe ostatecznie okazało się, że prokuratora chcę aresztu dla 5 z 10 podejrzanych choć wcześniej informowała o 4. Dziś rano jednak przysłała aktualizację. Wnioski o areszt dotyczą: Kamila L., Tomasza Ch., Adama U., Bartosz G. oraz Aleksandry K.

Wobec pozostałych 5 podejrzanych, tj. Wiesławy G., Aleksandry M., Rafała H., Michała L., Damiana S. zastosowanie środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym.

Aktualizacja 8:30

Sąd potwierdza nasze wcześniejsze informacje, że postanowienie, czy podejrzani tafią do aresztu zostaną wydane po godz. 16.

***

Kamil L. oraz 9 innych osób zostało zatrzymanych w dniu 14 października 2024 roku przez funkcjonariuszy CBŚP na polecenie prokuratora zachodniopomorskiego pionu PZ PK. W działaniach uczestniczył także Zachodniopomorski Urząd Celno-Skarbowy w Szczecinie.

- Zarzuty ogłoszone podejrzanym dotyczą kierowania oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie gier losowych, które to loterie z uwagi na warunki ich uczestnictwa były w istocie grami hazardowymi. Celem działania podejrzanych było uzyskanie wpływów ze sprzedaży losów i omijanie przepisów o grach hazardowych - wyjaśnia prok. Katarzyna Calów–Jaszewska z Prokuratury Krajowej.

Zarzuty dotyczą też czynów polegających na uszczuplaniu należności Skarbu Państwa z tytułu podatku VAT, w związku z wystawieniem nierzetelnych faktur, które nie dokumentowały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych.

W trakcie czynności zabezpieczono mienie należące do podejrzanych na łączną kwotę około 140 milionów złotych, w tym 51 samochodów, nieruchomości, a także dokonano blokady środków na rachunkach na kwotę ponad 77 milionów złotych.

Wszyscy podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyli obszerne wyjaśnienia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Polak z Polski
Bo na hazard to monopol ma państwo, podobnie jak na akcyzę, każdy kto tam łapy pacha będzie je miał przytrzaśnięte.

Za PIS tolerowało się takich gagadków, CBA i prokuratura zajęta była walką z ówczesną opozycją, zresztą aby tyle zarobić to trzeba podpłacić to tu , to tam.

Teraz po zmianie władzy sytuacja się odmieniła.
m
marek
"Budda na ostatniej akcji w internecie, którą zapowiedział jako pożegnanie, zarobił na czysto 50 mln zł — wynika z ustaleń Onetu. Jak twierdzą nasze źródła w prokuraturze, planował wyjazd za granicę, dlatego doszło do zatrzymań."

Łatwo grać filantropa rzucającego 100 tys. do puszki WOŚP gdy doi się na jednej :"aukcji" 50 mln.

"Służby zabezpieczyły 51 samochodów o szacunkowej wartości

ponad 38 mln zł" Ułatwienie dla tych którzy liczą tylko na palcach. To tak jakby każdy Polak rzucił im złotego by kupili furki po około 745 tys. zł.

On tej kasy nie drukował w podziemnej drukarni, on kasiorę trzepał na przyg9łupach.

Teraz sąd zastanawia się czy zapuszkować go jak księdza i urzędniczki, czy też uznać, że właściwie to o co chodzi? Może jakiś zakład?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska