Na ten dzień mieszkańcy Łącka czekali ponad 30 lat, bo już wtedy pojawiły się pierwsze plany budowy obwodnicy tej miejscowości. W czwartek, 7 marca, ogłoszony został przetarg na budowę obwodnicy DW 969 łączącej Nowy Sącz z Nowym Targiem na odcinku od Czerńca do Łącka. To jedna z bardziej ruchliwych tras w Małopolsce, gdzie średniodobowy ruch pojazdów liczony jest w tysiącach.
- Budowa nowej drogi nigdy nie jest prostym zadaniem. Mierzymy się z wieloma problemami, ale uzyskaliśmy decyzję środowiskową, która jest prawomocna i ostateczna. Dla nas to sygnał, że mieszkańcy są zgodni, chcą tej obwodnicy – mówi Katarzyna Węgrzyn-Madeja, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. - Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach, każdy na niuanse będzie patrzył, ale myślę, że te będziemy starać się rozstrzygać na etapie projektu budowlanego.
Obwodnica Łącka będzie liczyć trzy kilometry i powstanie na odcinku Łącko Czerniec. Co istotne będzie ona omijać ich centra. Nowa droga będzie jedno jezdniowa o szerokości 7 metrów, z dwoma pasami ruchu. Każdy będzie liczył 3,5 metra szerokości i posiadał pobocza oraz drogi serwisowe. Obwodnica poprowadzono zostanie Dolina Dunajca po prawej stronie Łącka. W planach jest budowa ośmiu różnego rodzaju konstrukcji mostowych, w tym na potokach Borkowski, Czarna Woda i Lichnia. Co istotne, by nowa droga powstała, nie są konieczne żadne wyburzenia. Szacunkowy koszt budowy wyceniany jest dzisiaj na ponad 99 mln zł, a środki na realizację inwestycji są zabezpieczone.
- Średni czas projektowania i uzyskania decyzji ZRID-owskiej to około 24 miesiące od podpisania umowy z wykonawcą. Dopiero po tym etapie będzie można wbić łopaty i rozpocząć roboty budowlane. Na nie też średnio trzeba liczyć około dwa lata – wylicza dyrektor Węgrzyn-Madeja.
Z ogłoszonego w czwartek przetargu cieszy się Jan Dziedzina, wójt gminy Łącko. Zwłaszcza z trybu zaprojektuj – wybuduj ogłoszonego postępowania.
- Jestem przekonany, że na koniec następnej kadencji samorządu, ktokolwiek by nie był wójtem Łącka, marszałkiem Małopolski, to obwodnica Łącka będzie już otwarta, przejezdna i dostępna dla mieszkańców i innych użytkowników dróg – podkreśla Dziedzina.
Wójt Łącka podkreśla, że nowa droga wyprowadzająca ruch poza teren zabudowany to konieczność. Z przeprowadzanych badań natężenia ruchu wynika, że samochodów na trasie Nowy Sącz – Nowy Targ wciąż przybywa. Stąd też przychylność mieszkańców i brak protestów na etapie wydawania przez wójta decyzji środowiskowej dla nowej drogi, która także poprawi bezpieczeństwo mieszkańców.
- Wierzę, że również na etapie projektowania i uzgodnień w terenie mieszkańcy wykażą się zrozumieniem i za mniej więcej pięć lat będziemy wszyscy cieszyć się nową drogą – dodaje Dziedzina.
- Mateusz Ziółko w 20. edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”
- 20 najpopularniejszych nazwisk noszonych przez mieszkańców Nowego Sącza
- Piękna strona starówki w Nowym Sączu. Najbardziej efektowne kamienice w centrum
- Szyk, klasa i elegancja. Moda na archiwalnych zdjęciach z sądeckich uzdrowisk
- Niektóre mają mroczną historię. Te budynki mają nawet po 100 lat i nadal zachwycają
- Model i gwiazda sportowych czasopism. Oto nowy bramkarz Sandecji Nowy Sącz!
Kilka lat walki i koniec. Osuwisko w Grybowie zabezpieczone
