https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jest szansa na nowe bilety tramwajowe i autobusowe w Krakowie. To byłaby rewolucja

Piotr Tymczak
Wideo
od 16 lat
Pasażerowie w Krakowie od lat upominają się o to, by była możliwość korzystania z biletów w komunikacji miejskiej, które pozwolą płacić za przejechany dystans, a nie również czas spędzany w korkach. W magistracie przyznają, że pracują nad przygotowaniem do wprowadzenia biletu przystankowego. Przydałby się m.in. na nowej tramwajowej trasie do Górki Narodowej (patrz WIDEO).

- Pracujemy na tym, by były bilety przystankowe. Jest postępowanie związane z wyborem firmy, która mogłaby wprowadzić taki system. Dialog konkurencyjny wypadł zachwycająco, bo zgłosiły się wielkie firmy z całego świata. Bardzo zależy nam na tym, by można było już w przyszłym roku taki bilet uruchomić - przyznaje wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.

Idea jest taka, by można było wprowadzić system, który pozwala przykładać kartę do czytnika przy wejściu do tramwaju lub autobusu i z doładowanej pieniędzmi e-portmonetki pobierana byłaby opłata za przejechane przystanki, obliczana po przyłożeniu karty do urządzenia przy wyjściu z pojazdu.

W Krakowie mamy obecnie bilety czasowe, m.in. 20-minutowy za 4 zł, i 60-minutowy za 6 zł. Jeżeli więc kupimy bilet 20-minutowy za 4 zł, ale autobus ugrzęźnie w korku albo tramwaj będzie miał awarię, to zdarza się, że podróż, która miała trwać kwadrans wydłuża się dwukrotnie i musimy dokupić drugi bilet, co oznacza, że trzeba zapłacić za przejazd podwójnie, a więc 8 zł. Wprowadzenie biletu przystankowego pozwoliłoby na uniknięcie takich sytuacji.

Bilety przystankowe są np. w Poznaniu. Tam opłata za jeden przejechany przystanek wynosi 72 gr, za drugi i trzeci po 60 gr, za 4i 5 po 40 gr, za 6 i 7 po 0,18 gr, za kolejne do 20 - po 0,08 gr, a 21 i kolejne - po 0,06 gr. Za jeden przejechany przystanek zapłacimy tam więc 72 gr, za dwa - 1,32 zł, za trzy - 1,92 zł, za cztery - 2,32 zł, za 5 - 2,72 zł, za 6 - 2,90 zł, za 10 - 3,32 zł, za 20 - 4,12 zł.

W planach jest budowa trasy S7 z Krakowa do Myślenic.

Twarde stanowisko władz Krakowa w sprawie budowy S7 do Myślenic

Teoretycznie, jeżeli nawet za przejechanie jednego przystanku w Krakowie mielibyśmy płacić 1 zł, a za kolejne 70 gr, to przykładowo przejazd z ronda Grzegórzeckiego pod Pocztę Główną tramwajem linii nr 1 kosztowałby nas 2,4 zł, a nie 4 zł. Natomiast przejazd spod Hali Targowej pod Pocztę Główną kosztowałby 1,7 zł.

FLESZ - Przyszłość transportu kolejowego

od 16 lat

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pracownik_z_Balic
Nowe bilety na kolej aglomeracyjną wprowadził właśnie dzisiaj Rzeszów. Koszt biletu z centrum Rzeszowa na lotnisko w Jasionce wynosi 3,70 zł, podczas gdy w Krakowie jest to 17zł.

Władze miasta Rzeszowa mówią, że u[wulgaryzm]miają to połączenie dla pracowników strefy przemysłowej przy lotnisku.

Tymczasem w Krakowie dla kogo te pociagi jeżdzą ? Dojazd do pracy w Balicach tym pociągiem jest kompletnie nieopłacalny. Wychodzi 3 razy drożej niż dojazd własnym samochodem.

Niech Kraków uczy się od Rzeszowa jak ma wyglądać rozwój komunikacyjny i przemysłowy strefy lotniskowej:

https://nowiny24.pl/o-godzinie-522-w-niedziele-wyruszy-pierwszy-pociag-na-trasie-rzeszow-jasionka-jechalismy-kursem-specjalnym-wideo-zdjecia/ar/c1-17938069
Z
Zbigniew Rusek
Lepiej pozostawić czasowe, przy czym powinien obowiazywać ROZKŁADOWY czas przejazdu (kontroler powinien wiedzieć o tym, że były wielkie korki, wykolejenie, objazd).
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska