https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jest szansa na odbudowę spalonego kościoła na Woli Justowskiej

(ban)
Pozostałość po kościele na Woli Justowskiej
Pozostałość po kościele na Woli Justowskiej Anna Kaczmarz / Polskapresse / Dziennik Polski
To powinien być przełom w 12-letniej historii odbudowy kościoła na Woli Justowskiej. Miejski konserwator zabytków uzgodnił koncepcję nowego kościoła, który może stanąć w miejsce spalonego: w dolnej partii murowanego, u góry przypominającego drewniany.

To projekt architekta prof. Aleksandra Böhma. Rodzina Pendereckich, która mieszka tuż obok wjazdu do kościoła, chce jednak, żeby świątynia zachowała pierwotną, tylko drewnianą zabudowę.

Zabytkowy drewniany kościół na Woli Justowskiej doszczętnie spalił się aż dwa razy - w 1978 i w 2002 roku. W ostatnim pożarze utracono wyposażenie XVI-wiecznego zabytku: organy, obrazy, rzeźby, dzwony tablice wotywne. Sprawcę udało się namierzyć dopiero dziś, po 11 latach od pożaru.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zwykły obywatel
Jako mieszkaniec Woli Justowskiej i praktykujący katolik bardzo się cieszę, że wreszcie rodzi się cień szansy na odbudowę a raczej budowę murowanego kościoła w miejscu dwukrotnie już spalonego kościoła drewnianego. Jestem 'zwykłym" ale jednak obywatelem wolnego, demokratycznego kraju i lokalnej społeczności, i nie mogę pojąć demokracji, w której przez tak długi okres czasu wspominani w artykule Państwo Pendereccy, mieszkający 'tuż obok wjazdu do kościoła" w dużej murowanej willi skutecznie jak do tej pory, przez kilkanaście lat blokują budowę murowanej świątyni - na terenie należącym do parafii. Wszystkich, którzy podejmują próby wstrzymania czy opóźnienia tej budowy zapraszam do przyjścia na Mszę Św w zimową niedzielę albo święta i zobaczenia w jakich warunkach wierni uczestniczą w nabożeństwach odprawianych w podziemnej krypcie spalonego kościoła, a zwolenników kościoła drewnianego pytam czy nie obawiacie się, że po przeniesieniu tutaj innego drewnianego, zabytkowego kościółka jakiś szaleniec znów go nie spali? W tym wyjątkowym okresie kanonizacji Naszego Papieża proszę wszystkich,którzy są władni wydać decyzję zezwalającą na budowę pięknego przecież (co widać na załączonej na stronie parafii wizualizacji) kościoła wg projektu prof. Bohma o wydanie takiej decyzji jak najszybciej, a tych którzy są tej budowie przeciwni o zaprzestanie lekceważenia tych "zwykłych" obywateli i zaniechanie działań przeciwko budowie kościoła murowanego - dla nas to przede wszystkim miejsce modlitwy, ale też chcemy aby nasza świątynia była piękna i wkomponowywała się w urok tego wyjątkowego miejsca, a przedstawiony projekt kościoła jest naprawdę piękny i chociaż w dużej części jest murowany to drewniane wykończenia dobrze "wpasowują" go w otoczenie z drewnianymi zabudowaniami plebani i spichlerza.
m
mieszkaniec
CO to ma być? Jaka szansa? Sansa jest od 12 lat ale narazie nie wykorzystana. W tym artykule nic nie ma konkretnego!!! Pani Ela Penderecka robi raban o ten kościół choć sama nigdy do niego nie chodzi. KOnserwator od 5 lat ma plany kościóła "w dolnej partii murowanego, u góry przypominającego drewniany" ale brak mu jaj aby to zatwierdzić. Swoją drogą Janczykowski to chyba rodzony brat Majchrowskiego bo zaradności, determinacji i umiejętnośći wystarczyło im jedynie by sie dostać na stanowska. Jak dla mnie mogą wyjechać na tych samych taczkach co Jagna.
P.S. Za komuny szybciej odbudowano kościół na Woli Justowskiej po spaleniu w '78 niż w WOLNEJ Polsce. Rządzący wzieli sobie tą wolność do serca i są stasznie WOLNI.
m
mieszkaniec
CO to ma być? Jaka szansa? Sansa jest od 12 lat ale narazie nie wykorzystana. W tym artykule nic nie ma konkretnego!!! Pani Ela Penderecka robi raban o ten kościół choć sama nigdy do niego nie chodzi. KOnserwator od 5 lat ma plany kościóła "w dolnej partii murowanego, u góry przypominającego drewniany" ale brak mu jaj aby to zatwierdzić. Swoją drogą Janczykowski to chyba rodzony brat Majchrowskiego bo zaradności, determinacji i umiejętnośći wystarczyło im jedynie by sie dostać na stanowska. Jak dla mnie mogą wyjechać na tych samych taczkach co Jagna.
P.S. Za komuny szybciej odbudowano kościół na Woli Justowskiej po spaleniu w '78 niż w WOLNEJ Polsce. Rządzący wzieli sobie tą wolność do serca i są stasznie WOLNI.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska