Wiślakiem Quioto był dawno temu, w 2012 roku. Grał przy Reymonta niespełna pół roku, wrócił do Hondurasu, a karierę zrobił później występując w amerykańskiej MLS. Z klubem CF Montreal rozstał się wraz z zakończeniem sezonu 2023. 13 stycznia 2024 wydawało się, że w sprawie jego dalszej kariery wszystko już jasne, bo został zawodnikiem irańskiego Tractor SC. Ale po niespełna trzech tygodniach poinformował o rozwiązaniu umowy.
Zawodnik wrócił do Hondurasu, lecz nie na długo. Na Instagramie zaczął wrzucać migawki z podróży na Bliski Wschód. Honduraskie media przewidywały, że zmierza do Arabii Saudyjskiej, aż w środowy wieczór sprawa się wyjaśniła.
Informację o porozumieniu w sprawie kontraktu z 32-letnim napastnikiem podał Al-Arabi SC, zastrzegając, że w czwartek Quioto ma przejść testy medyczne. I jeśli je zaliczy, dojdzie do podpisania umowy.
Cristiano Ronaldo, Karim Benzema, Neymar, Sadio Mane - to tylko niektóre z wielkich nazwisk w klubach Saudi Pro League. Ale Quioto przeciwko tym piłkarzom grał nie będzie, jego przyszły zespół występuje bowiem szczebel niżej. Al-Arabi SC zajmuje teraz 6. miejsce na zapleczu saudyjskiej ekstraklasy.
