https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Jezioro w Klimkówce odsłoniło nie tylko brzegi, ale i dno. Ratunkiem będą opady deszczu

Lech Klimek
Zalew w Klimkówce bardziej przypomina wielki wysychający staw, albo ogromne grzęzawisko niż jezioro. Na odsłoniętych brzegach jeziora widać natomiast, jak szybko i systematycznie opadał poziom wody. Pojemność zbiornika wynosi 42,59 mln metrów sześciennych wody a obecnie jest w nim jedynie 13,49 mln metrów sześciennych. W ciągu każdej minuty przez zaporę wypływa z niego 2 metry sześcienne wody a dopływa jedynie 0,43 metra.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
górol
To może wreszcie mozna bedzie usunąć wystajace z dna przy brzegu fragmenty zbrojenia i fundamentów?? Kt6o odpowie za to, gdy - nie daj Boże, dojdzie do tragedii? Kto to "odebrał" do uzytku??
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska