Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jubiler oskarżony o współpracę z grupą złodziei

red.
Policjanci zatrzymali złodziei napadających na kobiety i ograbiających je ze złotej biżuterii. Do pierwszych napadów doszło w sierpniu 2011 r na terenie krakowskich osiedli, które sąsiadują z Wieliczką. Zatrzymano także jubilera, który współpracował z grupą.

Scenariusz napadów był podobny. Mężczyźna, czasem dwóch zrywało z szyi łańcucszki. Po kradzieży sprawca wskakiwał do czekającego na niego samochodu i odjeżdżał.

Napady ustały, kiedy zrobiło się chłodniej, a łańcuszki na szyjach kobiet nie były już tak widoczne. Wraz z nastaniem wiosny i wzrostem temperatur, znów zaczęły się rozboje.

Dla policjantów stało się oczywiste, że napadów dokonuje jedna i ta sama kilkuosobowa grupa.

15 maja policjanci zatrzymali czterech członków szajki. Jak się okazało, trzech z nich napadało na kobiety, a jeden był kierowcą. Przywódcą był 26-latek z Krakowa. Pozostali trzej 24-latkowie pochodzą spod Wieliczki.

Wszyscy usłyszeli zarzuty kradzieży oraz zarzut rozboju (podczas jednego napadu sprawca przydusił kobietę łańcuszkiem). Cała czwórka była już notowana i odpowiadała za przestępstwa przeciwko mieniu. Jeden z 24- latków jest recydywistą.

Policjanci zatrzymali także jubilera, który współpracował z grupą. Miał pracownię przy jednej z głównych ulic w Krakowie. Przyjmował od złodziei skradzione łańcuszki. Usłyszał siedem zarzutów paserstwa.

Prowadzący śledztwo policjanci udowodnili sprawcom dokonanie siedmiu napadów. Z uwagi na wysokie prawdopodobieństwo, że do napadów mogło dojść w innych rejonach Krakowa policja prosi o kontakt osoby pokrzywdzone tel. 12 658 74 60.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska