Jurek Owsiak swoją decyzję ogłosił na facebooku. Powiedział, że rozliczenie 27. finału Paweł Adamowicz znajdzie na swoim biurku. –Kiedy dowiedzieliśmy co się stało w Gdańsku, to świat się zawalił, Paweł. Skóra nam ścierpła. Nawet w najbardziej fantastycznych scenariuszach nie przewidywaliśmy, że do czegoś takiego mogło dojść. Ale to się stało. Dla mnie świat się zakończył, stanął w miejscu – powiedział Owsiak.
Powiem ci Paweł krótko, wracamy do roboty, bierzemy się za robotę. Tak, będę prezesem fundacji
Jurek Owsiak zrezygnował z funkcji prezesa WOŚP w poniedziałek, 14 stycznia. Mówił, że czuje się odpowiedzialny za to, co się stało. – Przez kilka dni, Paweł, wydarzyły się rzeczy niezwykłe. Jedno serce zgasło, ale miliony się otworzyły. Masa ludzi przyszła, żeby zapalić znicze. Dostawaliśmy niesamowite informacje na temat tego, co robimy – powiedział Owsiak. Wspominał wyrazy poparcia. – Słyszałem co mówi twoja kochana żona, twoja córka. W czasie dzisiejszej mszy słyszałem dużo ważnych słów, masa ludzi podchodziła do mnie i prosiła, żebym nie odchodził. Paweł, miliony ludzi w Polsce powiedziało, że jesteśmy razem. Świat się odrodzi – powiedział szef WOŚP.
- Powiem ci Paweł krótko, wracamy do roboty, bierzemy się za robotę. Tak, będę prezesem fundacji – mówi prezes WOŚP.
Przeczytaj też: Jurek Owsiak zrezygnował z funkcji prezesa WOŚP. Zrobił to po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza
Zobacz też wideo: Jerzy Owsiak oddał hołd Pawłowi Adamowiczowi
Przeczytaj więcej o 27. finale WOŚP w Lubuskiem: **27. finał WOŚP w Lubuskiem. Informacje, program, zdjęcia i filmy **