Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Justyna Kowalczyk: Nie, nie uzdrowiłam się

Przegląd Sportowy, jkl
Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk fot. Paweł Relikowski
"Tak, czuję się lepiej po tym wywiadzie. Tak, wielki ciężar właśnie spadł mi z barków. Nie, nie uzdrowiłam się. Ale mam nadzieję, że wykonałam choć mały kroczek w tym kierunku" - napisała Justyna Kowalczyk w felietonie w "Przeglądzie Sportowym". W opublikowanym w środę wywiadzie dla "Gazety Wyborczej", mistrzyni olimpijska powiedziała, że zmaga się z depresją.

Czytaj też:

- Od ponad roku mam zdiagnozowane stany depresyjne. Od ponad półtora roku walczę z bezsennością. Walczę ze swoim organizmem, z ciągłymi nudnościami, zasłabnięciami, gorączkami po 40 stopni, lękami - mówi Justyna Kowalczyk w poruszającym wywiadzie dla Sport.pl i "Gazety Wyborczej". Jak przyznała, ostatnie trzy lata jej życia "okazały się kłamstwem". Opowiedziała, jak wiosną 2013 roku poroniła.

W felietonie zatytułowanym "Cisza po burzy" Kowalczyk podziękowała za słowa wsparcia i otuchy, a także "setki opowieści o podobnych problemach". "Nikt, kto nie balansował na granicy życia (a nawet ją przekraczając), nigdy nie zrozumie" - napisała.

W czwartek na swoim profilu w serwisie Facebook Kowalczyk umieściła wpis poświęcony pisaniu felietonu do "PS".

Post użytkownika Justyna Kowalczyk - oficjalna strona.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Źródło: Przegląd Sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska