Rozgrywki III ligi ruszają w najbliższy weekend. Wśród 21 drużyn (bo nie było spadkowiczów) są trzy małopolskie ekipy: Podhale Nowy Targ, Cracovia II, no i właśnie Jutrzenka, w której niewiele ponad tydzień temu doszło do zmiany szkoleniowca. Z prowadzenia zespołu (po 10 latach spędzonych w klubie) zrezygnował Piotr Powroźnik. Jego następcą został Zegarek, dotychczas będący trenerem Proszowianki (tam zwolnione przez niego miejsce zajął Kamil Mach).
- Jestem w kontakcie z Piotrem Powroźnikiem. Rozmawialiśmy już po rezygnacji Piotrka, a jeszcze przed moją rozmową z prezesem Jutrzenki - mówi Zegarek, dawny kolega z boiska Powroźnika. - Mam obraz drużyny oczami Piotra, na pewno mi to pomoże ustalić skład. Dużo rzeczy było robionych bardzo fajnie, jest w drużynie utrzymana dyscyplina i na pewno pewne rzeczy będziemy powielać, natomiast będę też wprowadzał swoje zasady, swój sposób prowadzenia zespołu - nie ukrywa trener, który juniorów Cracovii doprowadził do wicemistrzostwa Polski (2014 r.).
Wisła Kraków. Jak piłkarze spędzili wakacje [ZDJĘCIA]
Ruchy kadrowe w Jutrzence nastąpiły jeszcze przed zmianą trenera. Z drużyny odchodzą obrońca Mateusz Arian i ofensywny gracz Tomasz Kawa. Wśród nabytków jest napastnik Krzysztof Kozieł, który jesienią 2019 roku - w barwach Orła Piaski Wielkie - był najlepszym strzelcem krakowsko-oświęcimskiej IV ligi. - Nie wiem, czy Krzysiek będzie zdolny do gry na pierwszy mecz, bo ma lekki uraz pachwiny. Natomiast będzie wzmocnieniem tej drużyny, znam jego umiejętności - komentuje Zegarek.
Razem z Koziełem z Orła przywędrował pomocnik Dawid Serafin. Jest też nowy lewy obrońca - Grzegorz Silczuk (Wiślanka Grabie). Plus wypożyczeni młodzieżowcy: Karol Włodarski z Garbarni oraz Norbert Leśniak i Daniel Dul z Hutnika. - Kadra jest już prawie dopięta - komentuje trener Jutrzenki, nie ukrywając jednak, że możliwe są kolejne ruchy: - Przyglądam się głównie zawodnikom o statusie młodzieżowca, nie ukrywam, że filtrujemy rynek i są pewni zawodnicy, którzy mogą jeszcze wzmocnić drużynę.
Najpiękniejsze kobiety kochają piłkarzy. Zobacz te pary! Tak...
Drużyna z Giebułtowa, tak jak w poprzednim, debiutanckim sezonie w III lidze, podejmować swoich rywali będzie na stadionie w Zabierzowie. W 1. kolejce czeka ją jednak wyjazd - do Łagowa, na mecz z miejscowym ŁKS-em, czyli beniaminkiem z województwa świętokrzyskiego. - Ten zespół gra na swoim sztucznym boisku. My w tym tygodniu mamy zaplanowane dwie jednostki treningowe na sztucznej nawierzchni, na stadionie Prądniczanki, i to tam w głównej mierze będziemy przygotowywać się do tego spotkania - zapowiada Paweł Zegarek.
Jutrzenka Giebułtów - Motor Lublin. Kibice na meczu w Zabier...
