Czytaj także: W MPK grożą strajkiem i walczą o darmowe bilety
Na jego podstawie nie będą wystawiane więc mandaty dla kierowców. Piraci drogowi muszą wystrzegać się więc na razie jedynie... radiowozów.
Inteligentny System Sterowania Ruchem na Podhalu działa w oparciu o kilkadziesiąt kamer ustawionych przy drogach na całym Podhalu. Rejestruje on numer tablicy rejestracyjnej każdego wozu przejeżdżającego obok stacji pomiarowej. Dzięki temu można wyliczyć średnią prędkość przejazdu pomiędzy kamerami, a następnie ustalić czy kierowca złamał prawo.
Jak zapewniają pomysłodawcy systemu, nie ma jednak możliwości, by rejestrowane przez niego dane wykorzystać do karania kierowców. - To prawda, że nasz system może wykazać czy kierowca łamał prawo na drodze - mówi Patryk Zakrzewski, wykonawca systemu. - Policja nie będzie jednak z niego korzystać, bo kamery nie mają certyfikatu do wykonywania pomiarów szybkości.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!