MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co z nielegalnym wjazdem do Kuźnic? Nowy burmistrz Zakopanego ma pomysł

Marcin Szkodzinski
Marcin Szkodzinski
Zakaz ruchu, ul. Przewodników Tatrzańskich prowadząc do Kuźnic
Zakaz ruchu, ul. Przewodników Tatrzańskich prowadząc do Kuźnic Marcin Szkdoziński
Wielu turystów, a także mieszkańców Zakopanego ignoruje zakaz ruchu ustawiony na drodze prowadzącej do dolnej stacji PKL w Kuźnicach. Od kilku lat wjazdu pilnują tam funkcjonariusze zakopiańskiej Straży Miejskiej. Burmistrz chce w tym miejscu rewolucji i podpowiada, jak to powinno wyglądać.

Zakopiańskie Kuźnice to miejsce, gdzie znajduje się dolna stacji kolei linowej na Kasprowy Wierch, a także początek ma kilka bardzo popularnych szlaków. Turyści, także zakopiańczycy i mieszkańcy okolicznych miejscowości, bardzo często ignorują obowiązujący na drodze zakaz ruchu. Od kilku lat Straż Miejska pilnuje wjazdu, a także wystawia mandaty kierowcom, którzy zdecydują się pod zakaz wjechać, aby zaparkować swoje pojazdy.

Koniec z pilnowaniem znaku

Burmistrz Łukasz Filipowicz zapowiada, że problem stałego patrolu w Kuźnicach będzie musiał rozwiązać nowy komendant. - Duży problem jest z wjazdem do Kuźnic, gdzie całymi dniami stoi strażnik miejski i asystuje znakowi. Nie jest to metoda. Musimy ten problem rozwiązać systemowo, żeby z tym niepożądanym ruchem w Kuźniach poradzić sobie. Znaki zakazu są, ale mało kto je respektuje. To jest kolejne zadanie Straży Miejskiej - zapowiada Łukasz Filipowicz.

Zdaniem burmistrza, to kamery powinny sczytywać tablice rejestracyjne, a po weryfikacji, czy kierowca wjeżdżając pod zakaz miał do tego prawo, w razie braku odpowiednich zgód powinien otrzymać mandat.

- W obecnych czasach szlaban nie jest konieczny. Chyba wszędzie na świecie montuje się kamerę, która odczytuje tablice rejestracyjne. Kto nie ma pozwolenia na wjazd, dostaje mandat. Wszystkie dane są w CEPiK-u. Nie jest potrzebny pracownik, który tam stoi w okresach najwyższego sezonu. Oczywiście, informacyjnie na początku taki okres buforowy będzie musiał być, żeby ta osoba była tam i informowała. Kwestia tylko wprowadzenia odpowiedniego oznakowania i rozwiązań. To będzie dużo łatwiejsze do organizacji pracy Straży Miejskiej - zaznacza Łukasz Filipowicz.

System monitoringu już jest

W Kuźnicach powyżej skrzyżowania ulic Przewodników Tatrzańskich i Mieczysława Karłowicza, gdzie zazwyczaj stoi patrol Straży Miejskiej, znajduje się już system monitoringu. Zamontowane kamery na jednej z masztów latarni rejestrują pojazdy wjeżdżające i wyjeżdżające. Niezbędna jest jednak obecnie obsługa przez człowieka monitoringu.

Do Kuźnic mogą wjeżdżać nie tylko pojazdy, którym urząd miasta lub Tatrzański Park Narodowy wydał pozwolenie dzięki czemu w systemie znajdują się tablice rejestracyjne. Ze znaków zamontowanych poniżej zakazu ruchu dowiadujemy się, że na drogę mogą wjeżdżać m.in. pojazdy budowy, taksówki, pojazdy komunikacji regularnej, rowery, a także pracownicy TPN, PKL, Zajazdu Kuźnice, Zajazdu Górski oraz Kalatówki, a także zaopatrzenia w określonych godzinach.

Niezbędne jest zatem monitorowanie ruchu przez pracownika. Chyba że wprowadzone zostaną zmiany w organizacji ruchu. W przeciwnym razie cały czas będzie potrzebny pracownik. Różnica będzie polegała jednak na tym, że nie będzie pilnował on wjazdu na drogę, a będzie siedział przy ekranie komputera.

Dworzec KPK w Zakopanem - peron 3

Nowy peron kolejowy na dworcu w Zakopanem oddany do użytku

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska