Kamil Stoch po pierwszej serii konkursu Pucharu Świata w Engelbergu zajmował trzecie miejsce. W finałowej próbie Polak pokonał jeszcze Japończyka Junshiro Kobayashiego i stanął na środkowym stopniu podium. Najlepszy - po raz trzeci w tym sezonie - okazał się Niemiec Richard Freitag. Trzecią lokatę zajął Austriak Stefan Kraft. Warto przypomnieć, że lider polskiej kadry świetnie spisał się także w sobotę, gdy był trzeci.
Piotr Żyła zajął siódme miejsce, Stefan Hula trzynaste, Maciej Kot szesnaste, Dawid Kubacki dwudzieste, a Jakub Wolny dwudzieste czwarte.
W klasyfikacji generalnej Stoch awansował na czwartą lokatę, liderem jest Freitag, do którego Polak traci 227 pkt. Na dziesiątą pozycję przesunął się Piotr Żyła.Kubacki jest trzynasty, a Hula z Kotem dzielą 17 miejsce.
W Pucharze Narodów Polska jest trzecia, 709 punktów za Niemcami i 606 za Norwegią.
Trener Stefan Horngacher ma więc powody do zadowolenia. Szkoleniowiec kadry już wcześniej dawał do zrozumienia, że właśnie zawody w Engelbergu powinny stanowić ważny punkt w kontekście rosnącej formy Biało-Czerwonych.
Kolejne zawody zaplanowano na 30 grudnia w Oberstdorfie. Będzie to jednocześnie inauguracja Turnieju Czterech Skoczni.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska