Mieszkańcy Kamionki Małej o tym, że na terenie ich miejscowości ma powstać wysypisko odpadów komunalnych, dowiedzieli się od budowlańców, którzy rozpoczęli wyrównywanie terenu pod tę inwestycję.
- Nikt nas nie poinformował o tym, co tu się dzieje. Nikt z gminy z nami nie rozmawiał na ten temat - mówi Jakub Maśko jeden z mieszkańców.
Nie powiadomiono nawet najbliższych sąsiadów terenu, na którym mają być składowane odpady komunalne z całej gminy.
- Od mojego domu jest do tego miejsca około 50 metrów. Tak, że będę miała dom z widokiem na śmieci - ubolewa Danuta Ziobrowska i dodaje, że z jednej strony tego terenu są domy jednorodzinne i działki budowlane, z drugiej rzeka, która wylewa.
- Kiedy pada deszcz, rzeka wzbiera i woda na tym terenie jest po kolana - podkreśla Marzena Michalik.
Dlatego też - zdaniem mieszkańców - to miejsce nie nadaje się na składowisko. Obawiają się, że składowane odpady zamienią się w niebezpieczne śmietnisko. Wskazują też, że tuż obok składowiska znajdują się atrakcyjne działki budowlane, bo blisko Nowego Sącza i z pięknym widokiem.
- Jeśli powstanie tu wysypisko śmieci, stracą one wartość o nawet 50 procent - uważa Jacek Kościółek.
Mieszkańcy wskazują także, że w Kamionce Małej początek ma żółty szlak. Prowadzi on piękną trasą turystyczną przez Skalnik i Margoń aż do Krynicy.
- Teraz szlak będzie się rozpoczynał składowiskiem odpadów. Raczej mało atrakcyjnie - zwraca uwagę Jacek Kościółek.
Najbardziej mieszkańców bulwersuje fakt, że nie zostali powiadomieni o planach gminy. Zwrócili się do sołtysa. - Sołtys powiedział nam, że nie wie, co to za inwestycja - zaznacza Marzena Michalik.
Zygmunt Baran, sołtys Kamionki Małej i radny gminny, twierdzi jednak, że poinformował mieszkańców o powstającym w wiosce Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.
Mieszkańców uspokaja Andrzej Stanek, wójt Kamionki Wielkiej. Podkreśla, że ich obawy są nieuzasadnione.
- To będzie bezpieczny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych wykonany według obowiązujących norm - mówi wójt.
Gmina otrzymała na tę inwestycję zgodę Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Teren będzie ogrodzony i zadaszony, a wokół ogrodzenia zasadzone zostaną krzewy ozdobne. Odpady będą składowane w specjalnie przeznaczonych do tego kontenerach, a będą to: przeterminowane leki, chemikalia, zużyte baterie i akumulatory, zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, meble i inne odpady wielkogabarytowe, zużyte opony, odpady zielone oraz odpady budowlane i rozbiórkowe.
Mieszkańcy wystosowali jednak pismo do wójta. Poprosili w nim o spotkanie i wstrzymanie prac, teraz czekają na wyznaczenie daty.
