Powód? Absurdalne przepisy, w świetle których dyspozytor pogotowia ratunkowego nie ma prawa wysłać ambulansu do osoby przebywającej w lecznicy. Wręcz grozi za to kara.
Dyrektorzy szpitali mówią wprost: życie ich podopiecznych jest zagrożone. Apelują o zmianę przepisów. Na razie bez skutku.
Zapewnienie transportu zgodnie z ustawą o ratownictwie medycznym jest obowiązkiem szpitala. Sęk w tym, że transport medyczny nie gwarantuje szybkiego dojazdu do wielospecjalistycznej placówki. To opóźnia udzielenie pomocy pacjentowi z zawałem lub wylewem. Wówczas liczą się minuty!
Andrzej Walawski, dyrektor ds. lecznictwa uzdrowiska w Rabce nie ukrywa, że do tragedii może dojść w każdej chwili. Do jego placówki trafiają bowiem pacjenci po skomplikowanych zabiegach kardiochirurgicznych. Ich stan jest niestabilny, może pogorszyć się w każdej chwili i wówczas chorzy potrzebują szybkiej specjalistycznej pomocy.
Na karetkę pogotowia jednak nie ma co liczyć. - Kilka dni temu w ciągu kilku minut załatwiliśmy śmigłowiec właśnie dla takiego pacjenta - mówi Andrzej Walawski. - Ale zawieźć go do lądowiska już nie mieliśmy czym. Dyspozytorka pogotowia w Nowym Targu odmówiła lekarzowi wysłania karetki. A to zaledwie 4 kilometry! W świetle przepisów nasi pacjenci są drugiej kategorii. Tak nie może być, przecież chodzi o życie ludzi - ubolewa dyrektor Walawski.
Jacek Imioło, dyrektor ds. medycznych szpitala w Nowym Targu zaznacza, że to nie była prosta decyzja dla dyspozytorki, ale słuszna. - Nie popełniliśmy błędu, gdyż nie możemy wysyłać karetki służącej do interwencji w razie wypadku, do przewozu chorych z rabczańskiego szpitala - rozkłada ręce dyr. Imioło. Proponuje od dłuższego czasu dyrektorowi Walawskiemu podpisanie umowy z pogotowiem na przewóz chorych.
Rabka jednak nie zdecydowała się na taki krok. Dlaczego? - Za tzw. gotowość karetek będziemy musieli płacić pogotowiu 13 tys. zł miesięcznie plus koszty dojazdu. Nie stać nas na to - podkreśla Andrzej Walawski.
Jacek Bartkowiak, szef ds. lecznictwa szpitala psychiatrycznego w Andrychowie, zdradza, że najgorsze dni w szpitalu ma właśnie wtedy, gdy pacjenci nagle potrzebują opieki kardiochirurga czy neurochirurga. Od trzech lat koresponduje z urzędnikami z Ministerstwa Zdrowia, starając sie o zmianę przepisów.
- Za każdym razem moje starania kończą się niczym. Urzędnicy cytują ustawę o ratownictwie medycznym, zgodnie z którą karetki pogotowia nie mogą udzielać świadczeń w warunkach pozaszpitalnych. To kuriozalne. Dlaczego nie można określić, że szpitale psychiatryczne czy uzdrowiskowe w sytuacjach zagrożenia życia mogą korzystać z karetek pogotowia? - zastanawia się dyr. Bartkowiak.
Zaniepokojony sytuacją pacjentów tzw. szpitali jednoprofilowych (psychiatryczne, rehabilitacyjne, uzdrowiskowe) jest prof. Piotr Podolec, wojewódzki konsultant ds. kardiologii. Wysłał pismo w tej sprawie do wojewody małopolskiego i dyrekcji wydziału polityki społecznej urzędu wojewódzkiego.
- Jako konsultant regionalny mogę apelować o zmianę prawa. W tym przypadku wadliwego. To właśnie zrobiłem, czekam na dalsze kroki - mówi prof. Podolec.
Dyrektor Walawski postanowił działać stanowczo. Mówi, że ma dość wykłócania się z dyspozytorami nowotarskiego pogotowia. Wysyła pisma do medycznych konsultantów wojewódzkich, urzędów, Minister- stwa Zdrowia. Wysłał też apel do małopolskiego oddziału NFZ.
- Sytuacja jest kłopotliwa dla lekarzy, jak i pacjentów - przyznaje Tomasz Filarski z działu skarg i wniosków małopolskiego NFZ. Obiecuje sprawdzić, w jakim zakresie Fundusz może wesprzeć pacjentów. Zgadza się bowiem, że chorzy w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia muszą otrzymać specjalistyczna opiekę.
Sprawą zainteresowała się też Lidia Gądek, poseł na Sejm (PO). Przyznaje, że do tej pory nie słyszała o tym problemie. - Absolutnie nie może mieć miejsce sytuacja, aby z powodów proceduralnych przedłużył się czas pomocy w stanach nagłego zagrożenia zdrowia lub życia - podkreśla.
Współpraca T. Mateusiak
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!