Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karmienie piersią w autobusie? PKM Jaworzno zachęca młode matki

Anna Zielonka
Karmienie piersią w miejscach publicznych nie wszystkim się podoba. Ale w Jaworznie matki są do tego zachęcane. –  PKM Jaworzno wspiera karmiące kobiety – podkreśla Maciej Zaremba, rzecznik prasowy jaworznickiego przewoźnika. – Karmienie piersią jest czymś naturalnym i nie ma w tym nic oburzającego.
Karmienie piersią w miejscach publicznych nie wszystkim się podoba. Ale w Jaworznie matki są do tego zachęcane. – PKM Jaworzno wspiera karmiące kobiety – podkreśla Maciej Zaremba, rzecznik prasowy jaworznickiego przewoźnika. – Karmienie piersią jest czymś naturalnym i nie ma w tym nic oburzającego. Fot: Adam Wojnar/Polska Press
Jeśli twoje dziecko zgłodnieje w autobusie, spokojnie nakarm je tu piersią - zachęcają pracownicy PKM Jaworzno. Karmiące piersią matki w autobusie PKM-u nikogo nie gorszą.

Cześć Maleństwo! Super, że z nami jedziesz! A jak poczujesz głód, nie ma sprawy. I kierowca, i kontroler byli karmieni piersią. Są więc taktowni i dyskretni... zatem smacznego! – w taki oto zabawny sposób PKM Jaworzno zachęca mamy, aby podczas jazdy autobusem nie krępowały się i zadbały o swoją pociechę, gdy ta zgłodnieje. Zwłaszcza gdy podróż jest długa, a maleństwo płacze wniebogłosy. A przecież mama nie wysiądzie w połowie drogi, by nakarmić dziecko. Choć nie ma specjalnych, dyskretnych miejsc dla nich, świadomość przyjaznej atmosfery daje pewność siebie.

Wsparcie i dyskrecja

– PKM Jaworzno wspiera karmiące kobiety – podkreśla Maciej Zaremba, rzecznik prasowy jaworznickiego przewoźnika. – Karmienie piersią jest czymś naturalnym i nie ma w tym nic oburzającego. Oczywiście nie chodzi o to, aby mamy afiszowały się z tą czynnością. Dlatego prosimy je o dyskrecję i wzgląd na innych pasażerów. Ale jeśli zajdzie potrzeba nakarmienia dziecka, na pewno nikt nie wyprosi karmiącej kobiety z pojazdu. A jeśli ktoś będzie się oburzał, w obronie matki stanie kierowca –dodaje.

Zuzanna Clowes z Katowic, mama dwójki dzieci, nie ma problemu z karmieniem w miejscach publicznych, więc w jej życiu podobne akcje, jak ta PKM Jaworzno, nic nie zmieniają. Gdy maleństwo jest głodne, po prostu daje mu jeść, niezależnie od tego, czy jest na spacerze w parku czy w jakiejś instytucji, np. w muzeum.

– W parku siadam na ławce. W instytucjach są specjalne pokoje – zaznacza katowiczanka. – Spotykam się oczywiście z różnymi komentarzami. Ale najczęściej są pozytywne – dodaje.Akcja PKM Jaworzno spotkała się z przychylnością ogólnopolskiej Fundacji Promocji Karmienia Piersią, która w ramach swojej działalności wystawia m.in. certyfikaty dla „Mleczy”.

– To miejsca przyjazne mamom, które karmią piersią –wyjaśnia Agata Aleksandrowicz, wiceprezeska i rzeczniczka fundacji. – Każdy „Mlecz” dostaje od nas specjalną naklejkę i miejsce reklamowe w Kwartalniku Laktacyjnym –wymienia.
Jak podkreśla, w Polsce są miejsca, w których nie spotyka się problemów, związanych z karmieniem piersią. W innych jest wydzielone pomieszczenie. W kolejnych mama, chcąca nakarmić maleństwo w sposób naturalny, wciąż wywołuje zgorszenie. Dlaczego? Zdaniem pani Agaty, w taki sposób reagują osoby z pokolenia butelkowego (mleko podawane za pomocą butelki).

„Butelkowe” pokolenie

– Spora część społeczeństwa nie ma styczności z matkami, karmiącymi piersią. Dlatego wiele osób, gdy natknie się na taką sytuację, przeżywa szok –zaznacza. –Ciekawe jest jednak to, że tych samych ludzi nie rażą roznegliżowane kobiety, występujące w reklamach, w telewizji czy internecie, natomiast oburza ich naga pierś jako element macierzyństwa –dodaje.
Uważa jednak, że źródła problemu trzeba szukać głębiej.

– Wiele kobiet odstępuje od karmienia naturalnego, przez co społeczeństwo nie jest do niej przyzwyczajone. Wszystko przez klimat w gabinetach lekarskich i na porodówkach, niesprzyjający karmieniu naturalnemu. W wielu przypadkach dziecko już w pierwszych dniach życia jest sztucznie dokarmiane. Tymczasem matki należy wspierać, dostarczać odpowiednią wiedzę –podkreśla. Uważa, że edukację na ten temat należy rozpocząć już w szkole.

W autobusach KZK GOP, największego przewoźnika w województwie, nie ma zakazu karmienia piersią.
Jak dowiedzieliśmy się od rzeczniczki KZK GOP Anny Koteras, również i w autobusach, jeżdżących w ramach tego związku, nie ma zakazu karmienia piersią i na pewno kierowca nie wyprosi mamy z autobusu. Decyzja o karmieniu należy więc do pasażerki.

W ubiegłym roku mieszkanki województwa śląskiego pozowały, karmiąc piersią, w specjalnej sesji fotograficznej.
Akcja odbyła się z okazji Światowego Tygodnia Karmienia Piersią, trwającego od 1 sierpnia i w ramach projektu fotograficznego Kraina Mlekiem i Miłością Płynąca.

Dlaczego karmienie piersią w miejscach publicznych niektórych oburza?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Karmienie piersią w autobusie? PKM Jaworzno zachęca młode matki - Dziennik Zachodni

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska