Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kat miał specjalną ławkę w kościele

Grażyna Stażak
Słowacja. Bardejów - nazywany najbardziej gotyckim miastem Słowacji - jest jednym z najpiękniejszych miast europejskich

Od 2000 roku kolorowa, wręcz bajkowa starówka z ratuszem niczym chatka z piernika znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Do Bardejowa i tamtejszego uzdrowiska przyjeżdża wielu turystów z Polski.

Ćwierć miliona łokci

Początki miasta sięgają X wieku. W XIII i XIV stuleciu, dzięki korzystnemu położeniu na szlaku handlowym, działalności rzemieślników i licznym przywilejom królewskim, Bardejów stał się jednym z najważniejszych miast Królestwa Węgierskiego.

W XV w. miasto rozkwitło. A to dzięki produkcji… płótna. Wyrabiano go tu rocznie ćwierć miliona łokci, czyli około 140 tys. metrów, biorąc pod uwagę tzw. łokieć krakowski. Unikalna organizacja produkcji, bielenia i sprzedaży, dawała miastu ważne miejsce w historii gospodarczej Królestwa Węgier i Słowacji. Tkactwem mógł się zajmować każdy, kto chciał. Niepotrzebne były świadectwa czeladnicze. Natomiast monopol na kupno i sprzedaż posiadało aż do XVI w. miasto. Urzędnicy wykupywali utkane płótno i przekazywali do bielenia w miejskich bielarniach. Następnie sprzedawali je na targach w całym Królestwie Węgier.

Szczególne znaczenie miało też browarnictwo. Warto jednak podkreślić, że w jego produkcji stawiano nie na ilość, lecz na jakość. Źródła historyczne wspominają, że piwo z Bardejowa podawano na ślubie jednego z najwybitniejszych władców średniowiecza, króla Węgier Macieja Korwina. Bardejowscy kupcy handlowali także winem z okolic Tokaju. Dostarczane przez nich wino pokrywało m.in. jedną trzecią corocznego spożycia tego trunku w Krakowie.

W XVI w. nastąpił rozwój kulturalny miasta. Wiązało się to z rozprzestrzenianiem reformacji, której przedstawicielem był pochodzący z Bardejowa Leonard Stöckel, uczeń Marcina Lutra. M.in. dzięki niemu od XVI do XVIII w. miasto było ważnym ośrodkiem drukarskim.

Miasto katów

W Bardejowie jest wiele zabytków. Jednym z najcenniejszych jest bazylika św. Idziego. Jej budowę rozpoczęto w drugiej połowie XIV wieku, a obecny kształt uzyskała po pożarze w 1878 r.

W świątyni jest aż 11 późnogotyckich ołtarzy trzyskrzydłowych z XV i XVI wieku. Ustawione jakby w amfiladzie robią niesamowite wrażenie. Z wysokiej na 76 m wieży bazyliki - zaliczanej do najwyższych wież kościelnych na Słowacji - roztacza się przepiękny widok na bardejowski rynek z ratuszem jak z bajki i charakterystyczną dla tego miejsca figurą… kata.

Przed wiekami - wedle legendy - samotna matka kilkorga dzieci ukradła z pasieki księcia ul z pszczołami. Została za to skazana na karę śmierci. Karę wykonał kat na środku rynku. Książę wyraźnie bowiem zaznaczył, że każda nieuczciwość i złodziejstwo, będzie karane śmiercią. To dlatego Bardejów zwany jest też „miasteczkiem katów”. Kat w Bardejowie był osobą znaną i cenioną. W kościele miał nawet specjalną ławkę. Ze zrozumiałych jednak względów wchodził i wychodził ze świątyni osobnym wejściem. W mieście istniała też szkoła katów.

Sława kwaśnych wód

Niedaleko Bardejowa znajduje się doskonale znane Polakom uzdrowisko. Jego początki sięgają połowy XVIII stulecia.

Sława kwaśnych wód ściągała tu nie tylko bogate mieszczaństwo z Węgier i Polski. Uzdrowisko odwiedzały także koronowane głowy, jak choćby austriacka księżniczka Maria Ludwika, przyszła małżonka Napoleona Bonapartego, czy car rosyjski Aleksander I. Jednak najbardziej znaną kuracjuszką, która pod koniec XIX w. rozsławiła Bardejovské Kúpele, była austriacka cesarzowa Elżbieta, zwana Sisi, małżonka Franciszka Józefa I.

Do Bardejowa i uzdrowiska można dostać się autobusem z Krynicy Zdroju. - Głównym celem uruchomienia linii autobusowych była poprawa komunikacji pomiędzy dwoma przygranicznymi miastami partnerskimi Bardejowem i Krynicą. Oddalone są przecież od siebie zaledwie o 30 km - mówi Ján Bošnovič, dyrektor Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej w Polsce. - Połączenia autobusowe mają zachęcić mieszkańców Krynicy oraz przebywających tam turystów do przyjazdów na Słowację - zaznacza.

Krynica z kolei kusi Słowaków do odwiedzenia jednego z najbardziej znanych polskich uzdrowisk. Ale i bez tej zachęty do Krynicy przyjeżdża wielu mieszkańców Bardejowa.

WIDEO: Bezpieczna podróż w samochodzie. O czym warto pamiętać?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska