Meksyk osłabiony przed meczem z Polską
Meksykańska drużyna w tegorocznych rozgrywkach musi sobie poradzić bez najbardziej znanych graczy ostatnich lat, Javiera "Chicharito" Hernandeza oraz Carlosa Veli. Będzie polegać na Hirvingu Lozano oraz niespełna 25-letnim Vedze.
Ostatni raz Meksyk zagrał w ćwierćfinale mundialu w 1986 roku, gdy był jego gospodarzem. Od 1994 roku kończy udział w turnieju na 1/8 finału.
"Vega wraz z Luisem Chavezem i Chuckym, czyli Hirvingiem Lozano są zawodnikami na innym poziomie i mam nadzieję, że to pomoże Meksykowi rozegrać dobry mecz z Polską" – powiedziała AFP legenda drużyny narodowej Meksyku Jared Borgetti.
Wyjechać do Europy
Celem Vegi, grającego na co dzień w rodzimym CD Guadalajara, jest dobre zaprezentowanie się w mistrzostwach świata, by dostać ofertę z europejskiego klubu i w nim przygotowywać się do kolejnego mundialu. W 2026 roku zostanie rozegrany właśnie w Meksyku, a także Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
"Wyjazd na mundial to było moje marzenie. Pojechałbym nawet jako chłopiec do podawania piłek, jeśli tylko miałbym taką możliwość" - powiedział piłkarz, który w piątek skończy 25 lat, we wrześniowym wywiadzie dla magazynu GQ o swoim nadchodzącym debiucie na mistrzostwach świata.
"Moim marzeniem pozostaje też gra w Europie, to największy cel i mam nadzieję, że go osiągnę. Otwierają się jednak przede mną również inne drzwi, które powoli dostrzegam. Dostałem oferty z amerykańskiej ligi MLS, jednak bądźmy szczerzy - Stany Zjednoczone nigdy nie zastąpią mojego europejskiego marzenia" - zdradził Vega.
W 2021 roku wywalczył z reprezentacją Meksyku brązowy medal igrzysk olimpijskich w Tokio.
"To moje największe osiągnięcie jako sportowca, jestem naprawdę zakochany w tym medalu. Wytatuowałem go sobie i mam kilka replik, żeby oryginał nigdy się nie zgubił" - przyznał Meksykanin
PAP
