Niewiadoma ostatnio była trzecia w Walońskiej Strzale i w Amstel Gold Race, a teraz powtórzyła ten wynik. Zresztą mogła przeżywać deja vu, bo znów przegrała z dwoma zawodniczkami grupy Boels Dolmans – Holenderką Anna Van der Breggen i Brytyjką Elizabeth Deignan.
Na 15 kilometrów przed metą uformowała się czołówka złożona z piątki zawodniczek, wśród których była Polka. Ona narzucała tempo. Mistrzyni olimpijska z Rio – Van der Breggen zaatakowała na 4 km przed metą i momentalnie zyskała kilkanaście sekund przewagi. Nic nie mogło jej już odebrać zwycięstwa. O drugie miejsce walkę stoczyła Niewiadoma i była minimalnie wolniejsza od Deignan.
- Zespół Boels-Dolmans jest bardzo silny, więc próbowałam kilka razy i niestety dla nas, WM3 Pro Cycling, skończyło się na trzecim miejscu. Ale to wciąż podium, niesamowite, że we wszystkich ardeńskich klasykach na czele była ta sama trójka! Teraz czas na odpoczynek - powiedziała zawodniczka.
Wyniki, Liege-Bastogne kobiet (135,5 km):
1. Anna Van Der Breggen (Holandia) 3:42.17, 2. Elizabeth Deignan (Wielka Brytania, obie Boels Dolmans) 17 s straty, 3. Katarzyna Niewiadoma (WM3 Pro Cycling) 19, 4. Ellen Van Dijk (Holandia, Team Sunweb) 31, 5. Annemiek Van Vleuten (Holandia, Orica Scott), 6. Ashleigh Moolman-Pasio (RPA, Cervelo Bigla) ten sam czas.
#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU