Kawiarnię „Lawenlove” w centrum Tarnowa prowadzą osoby niepełnosprawne. Serwują mieszkańcom i turystom kawę i zbierają na rehabilitację

Kawiarnia „Lawenlove” działa przy ulicy Piekarskiej już od kilku lat. Prowadzą ją podopieczni Warsztatu Terapii Zajęciowej z ulicy Klikowskiej. Wchodzących do lokalu na tarnowskiej Starówce z uśmiechem na twarzy wita Justyna Bąk. To ona jest tutaj szefową.

- Odwiedzają nas mieszkańcy Tarnowa oraz turyści. Wszyscy są bardzo mili, a my odwdzięczamy się im tym samym i serwujemy pyszną kawę. Mamy spory wybór: od espresso po latte – podkreśla Justyna Bąk. - Bardzo lubimy naszą pracę – dodaje.

Kawa w „Lawenlove” jest darmowa, ale podopieczni WTZ zachęcają, by wrzucać datki do puszki. Zebrane pieniądze pomagają w utrzymaniu kawiarni (zakup kawy czy opłacie czynszu), a także rehabilitacji niepełnosprawnych.

- Jest to miejsce integracji, a zarazem forma rehabilitacji społecznej i zawodowej. Można tutaj napić się kawy, odpocząć oraz spotkać się i porozmawiać z osobami niepełnosprawnymi – podkreśla Mariusz Szumlański, terapeuta zajęciowy WTZ przy ul. Klikowskiej w Tarnowie.

Kawiarnia znajduje się tuż obok Galerii Aniołowo. Tam z kolei za datki można kupić obrazy oraz rękodzieła wykonane przez niepełnosprawnych.