Pomieszczenie jest duże. Jest kilka stolików, krzesła z poduchami, na ścianie jakaś wystawa złożona ze zdjęć. Zaraz przy wejściu, jest mała przestrzeń oddzielona od reszty pomieszczenia kotarami - taka swoista samotnia dla dzieci i dorosłych wrażliwych na bodźce zewnętrzne, które potrzebują się wyciszyć i odpocząć - tu spotykamy mamę czytającą książeczkę dwóm maluchom.
Ale prawdziwym sercem "Społecznej Kaffki" jest pracująca w niej społeczność, którą stanowią niezwykle utalentowane osoby z zespołem Downa: Julia, Grzegorz, Szymon, Monika i Jan oraz ich trenerki pracy Karolina, Alex, Zosia i Gabrysia.
- Jako koordynator pracy stoję z boku i się przyglądam. Jeśli nasi bariści nie mogą sobie z czymś poradzić wkraczam do akcji i spokojnie tłumaczę jak np. spienić mleko czy jak włożyć kolbę z ekspresu na miejsce. Jesteśmy bardzo zgranym teamem, bardzo sobie pomagamy i bardzo się uzupełniamy. Sama czasem mówię naszym baristom, żeby patrzyli też na to co ja robię, bo ja też mogę czasem się pomylić - mówi nam Alex Marchewka.
Zdanie koordynatorki potwierdzają podopieczne, które spotykamy na miejscu. Monika, której największą miłością są konie i muzyka, a marzeniem wycieczki, mówi, że miejsce jest super bo poznała tutaj wielu przyjaciół, a do tego da się zarobić. Julia, która od rana serwuje kawę i ciasto przybyłym gościom twierdzi, że ani obsługa klienta ani parzenie kawy nie są trudne, a w tym drugim jest wręcz specjalistką.
- "Społeczna Kaffka" to kawiarnia stworzona od podstaw z potrzeby serca - tak dla osób niepełnosprawnych jak i lokalnej społeczności. Z jednej strony, chcemy poprzez zatrudnienie dać naszym podopiecznym szansę na rozwój, pokazać im na czym polega prawdziwa praca, ale z drugiej chcemy oswoić lokalną społeczność z osobami z zespołem Downa, pokazać, że to taki sam człowiek jak każdy inny - mówi nam Karolina Adamczyk, trenerka pracy i koordynatorka otwarcia kawiarni
I jak słyszymy, oswajanie idzie bardzo dobrze, bo zarówno lokalna społeczność os. Na Kozłówce, jak i krakowianie przyjęli to miejsce z otwartymi ramionami, tłumnie je odwiedzając i wyrażając swoje wsparcie i wdzięczność za powstanie "Społecznej Kaffki".
O "Kaffcce" zrobiło się zresztą głośno w całej Polsce. W trakcie naszego pobytu, w lokalu przebywała bowiem roześmiana i niezwykle serdeczna kilkunastoosobowa grupa artystyczna "Klaszcz Głośniej" działająca przy Regionalnym Centrum Kultury Pogranicza w Krośnie. Jak mogliśmy usłyszeć w Krakowie są drugi dzień i atrakcji im nie brak, a mimo to postanowili odwiedzić "Społeczną Kaffkę", bo jak mówią są tą inicjatywą zachwyceni i marzy im się takie miejsce w Krośnie.
Oficjalne otwarcie "Społecznej Kaffki" ma nastąpić na przełomie stycznia i lutego br. Od tego momentu, jak słyszymy, kawiarnia będzie mogła działać pełną parą i realizować kolejne zamierzenia, a tych jest sporo: warsztaty florystyczne, wystawy, warsztaty z pierwszej pomocy etc.
Pomysł powstał w Społecznej 21, która jest przedsiębiorstwem społecznym. Inicjatorzy działają przy Stowarzyszeniu Rodziców i Przyjaciół Osób z zespołem Downa "Tęcza" w Krakowie, a cały projekt jest współfinansowany przez Miasto Kraków.
Nowe prawa konsumenta. To musisz wiedzieć!
