- Wiadomo, że po porażce z Piastem jesteśmy w trudnym momencie – mówi Moskal. - Wynik robi atmosferę, a atmosfera robi wynik. Trudne dni są jednak za nami i myślami jesteśmy już przy Cracovii. Zdajemy sobie sprawę w jakiej jesteśmy sytuacji, każdy mecz jest dla nas bardzo ważny.
Akurat trafia się sądeczanom przeciwnik, który jest na fali, wygrał trzy ostatnie spotkania. Wiosną świetnie punktuje, zdobył 16 punktów.
- W każdym meczu musimy szukać punktów, bo każdy punkt może się bardzo liczyć w końcowej klasyfikacji – twierdzi opiekun sądeczan. - Cracovia gra bardzo skutecznie, gromadzi punkty. Pamiętamy, że jesienią też była w trudnym momencie, nie szło jej tak, jak by sobie życzyła. Potrafiła jednak to odwrócić i stała się zespołem bardzo solidnym. Wszyscy wiedzą, jak wykonuje stałe fragmenty gry. Wiedzieć to jedno, ale drugie to umieć się temu przeciwstawić. W Cracovii widzę, że jeśli chodzi o rzuty rożne i wolne to wszystko bardzo dobrze funkcjonuje i trudno się czasem przeciwstawić bez względu na to, jak by się nie broniło – czy indywidualnie, czy strefą, czy mieszaną formą defensywny. Mamy pomysł i będziemy robić wszystko, by uniemożliwić przeciwnikowi perfekcyjne wykonanie. Zdajemy sobie sprawę, że to jest jego groźna broń, ale mecz meczowi nie jest równy, czasem coś nie funkcjonuje. Musimy zabezpieczyć się przed tym i uczulić zawodników na to, bo to na pewno spory atut „Pasów”.
Gospodarze zapewne będą górować nad rywalami pod względem wzrostu. Moskal jednak się tym nie przejmuje:
- My też nie mamy niskiego zespołu – mówi. - Ale czasami nie tylko wzrost gra główną role, timing, dośrodkowanie i w odpowiednim czasie wejście w odpowiedni obszar, to robi różnicę.
Sandecji brakuje zdecydowanie punktów. Ostatni mecz wygrała 17 września z Bruk-Betem Termaliką 1:0.
- Zdecydowanie brakuje nam zwycięstwa, a co za tym idzie, pewności siebie i to widać – twierdzi Moskal. - Ale to wynika z tego, że trzy punkty są nam bardzo potrzebne. Tylko w taki sposób możemy nabrać pewności.
Przeciwko „Pasom” nie zagra Dawid Szufryn , który zmaga się z kontuzją kolana a także Michal Piter-Bućko, który jest po zabiegu łękotki. Na murawie nie zaprezentuje się też Mateusz Cetnarski, wypożyczony z Cracovii do Sandecji („Pasy” zastrzegły sobie w umowie, że nie zagra przeciwko nim).
#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
