Zaszokowała mnie informacja, że można było odesłać żonę za to, że jest dziewicą.
Owszem, tak było, ale w czasach naszych przodków, Słowian, którzy mieli dość osobliwy stosunek do dziewictwa swoich przyszłych żon. Otóż mąż, który w czasie nocy poślubnej odkrył, że jego wybranka jest nadal dziewicą, miał prawo odesłać ją do teściów, uznając, że skoro nikt jej wcześniej nie tknął, to nie ma w niej nic dobrego. Takie obyczaje bardzo zaszokowały odwiedzającego ziemie Polan Ibrahima ibn Jakuba i to właśnie jego oburzeniu zawdzięczamy wiedzę o tym dość osobliwym zwyczaju. Uważano, że kobieta powinna nie tylko rodzić dzieci, ale też dostarczać przyjemności. Dopiero potem średniowieczny Kościół promował życie w czystości, i to nawet w małżeństwie.
**ZOBACZ KONIECZNIE:
KORONA KRÓLÓW W TVP 1 - GODZINY EMISJI, OBSADA, DUŻO ZDJĘĆ, ZWIASTUNKORONA KRÓLÓW - SPRAWDŹ STRESZCZENIA ODCINKÓW**
Serial Korona Królów w TVP1 od 1 stycznia 2018 GODZINY EMISJ...
Jeśli wybranka nie była dziewicą, to co - małżonek odsyłał ją jako rozpustnicę?
Nie, bywało inaczej - dochodziło do zawarcia małżeństwa i nagle bach! - żona oświadczała, że ślubowała czystość. Więc nie ma mowy o nocy poślubnej i konsumpcji małżeńskiej, a że Kościół pochwalał "czystość" i powstrzymywanie swojej seksualności, małżonek niewiele mógł zdziałać.
Ale w sumie każdy pretekst, aby odesłać żonę, która się nie spodobała, był dobry?
Zwłaszcza kiedy kobieta okazywała się bezpłodna. Nikomu nie przychodziło do głowy, że to wina mężczyzny.
Jak było z seksem za czasów Kazimierza Wielkiego?
Tak jak i dziś. Człowiek się nie zmienia, żadne nakazy nie powstrzymają go przed wiarołomstwem. To, że ktoś ślubował "będę cię kochał do śmierci", nie gwarantowało wierności.
A jaki był w życiu prywatnym Kazimierz Wielki?
Król Kazimierz był człowiekiem ciężkim we współżyciu, co zgodnie podkreślają jego biografowie i o czym boleśnie przekonały się jego kolejne żony. Był bardzo kochliwy, kochał krótko i namiętnie. Wśród słynnych wybranek jego serca trzeba wymienić Esterkę - piękną żydowską dziewczynę - i śliczną Cudkę.
Tak więc, jak Pani pisze, król się prowadził niemoralnie...
Co więcej, był podwójnym bigamistą, co nie zdarzało się w Europie. Prościej było ściąć głowę żonie, jak zrobił to władca Anglii Henryk VIII, czy wygnać ją lub otruć, ale on był dobrym człowiekiem, więc swoją żonę Adelajdę Heską po prostu odesłał. A sobie wziął następną połowicę - Krystynę Rokiczanę, popełniając bigamię. Warto zauważyć, że początkowo był też wierny swojej innej żonie, księżniczce litewskiej Aldonie.
Chociaż poślubił ją wbrew swej woli...
Na wyraźny rozkaz ojca, pragnącego tym małżeństwem scementować skierowany przeciwko państwu krzyżackiemu sojusz z pogańską Litwą. Byliśmy wówczas bardzo atakowani przez Litwę, która była biednym krajem i dla której najazdy na terytoria sąsiedzkie były działalnością gospodarczą. Aldona w posagu dostała dwadzieścia cztery tysiące jeńców polskich, którzy wraz z nią powrócili na łono ojczyzny. Nieszczęsna dziewczyna, wyrwana z domu rodzinnego i umieszczona w kompletnie obcym sobie środowisku, nie tylko nie znalazła szczęścia w małżeństwie, ale także popadła w konflikt z teściową, która nie akceptowała jej zamiłowania do zabaw. Zmarła dość młodo, ale doczekawszy się przedtem koronacji na królową Polski i obdarzywszy męża dwiema córkami.
Ale już drugą małżonkę Adelajdę Heską...
Król po prostu odesłał do zamku w Żarnowcu i tam miała pozostać. Adelajda, córka Henryka II Żelaznego, landgrafa Hesji, była o czternaście lat młodsza od narzeczonego. Uroczysty ślub miał miejsce w 1341 roku. Między młodymi układało się dobrze, ale sielanka nie trwała długo. Król początkowo obsypywał ją podarunkami, złotem, był jej nawet wierny. Bardzo chciał mieć następcę tronu. Wkrótce jednak dał o sobie znać temperament monarchy i Kazimierz zaczął szukać szczęścia w ramionach innych kobiet. Ponoć winna za taki stan rzeczy była nieszczęsna Adelajda, której opatrzność poskąpiła urody. Jej sytuację pogarszał też fakt, że nie dała królowi wymarzonego następcy tronu. Pamiętajmy jednak, że teza o brzydocie królowej pojawiła się dopiero w kronice Jana Długosza, który żony Kazimierza na oczy nie widział, bowiem urodził się długo po jej śmierci.
Może odesłał Adelajdę, bo na oku miał już inną?
Prawdziwym nieszczęściem Adelajdy była jej bezpłodność. Kazimierz starał się o unieważnienie małżeństwa, ale królowa nie wyrażała na to zgody. Wkrótce zauroczył się piękną Czeszką, mieszczką Krystyną Rokiczaną, a kiedy był w Pradze, wziął z nią nawet ślub. Sfałszował bullę papieską, z której miało wynikać, że jakoby jest wolny. To małżeństwa z punktu widzenia Kościoła było nieważne.
Dlaczego po latach związek z Rokiczaną się skończył?
Ktoś doniósł mu, że Krystyna jest łysa i ma świerzb. Podobno pojechał, zobaczył. Trudno sobie wyobrazić, dlaczego wcześniej tego nie widział? Nawet jeśli nosiła perukę. Kiedy król przekroczył pięćdziesiątkę, poszukał sobie kolejnej kandydatki na żonę.
Kazimierz Wielki bardzo chciał mieć następcę tronu, ale przyrzekł swojej siostrze Elżbiecie, królowej Węgier, że jeśli nie będzie miał syna, siostrzeniec (syn Elżbiety) zostanie królem Polski. Jednak chciał kontynuacji dynastii... Dlatego poślubił piętnastoletnią Jadwigę Żagańską (Piastównę śląską) i znów dopuścił się wspomnianej już bigamii. Teraz właśnie była podwójna, bowiem żyły nadal jego poprzednie żony - Adelajda i Krystyna.
Zapewne młodziutka i piękna narzeczona nie była zbyt szczęśliwa...
Pogłoski o niemoralnym prowadzeniu się Kazimierza, jego licznych miłostkach i porzuconych żonach były powszechnie znane i dotarły na pewno do uszu księżniczki. Musiała zdawać sobie sprawę, że dwie małżonki jej narzeczonego nadal żyją, a więc wychodząc za mąż za polskiego króla, bigamistę do kwadratu, w świetle nauki Kościoła decydowała się na życie w grzechu. Jednak przy Jadwidze król jakby się uspokoił.
Być może sił już nie stało?
A może chciał stabilizacji? Z Jadwigą miał trzy córki. Ponieważ Adelajda nadal żyła, po śmierci Kazimierza uznano, że małżeństwo nie było ważne, uznano jedynie córki Jadwigi. Zostały oddane pod opiekę króla Węgier, Ludwika, i matka nigdy już ich nie zobaczyła
Jakie były losy córek Kazimierza?
Ich potomkowie zapisali się w historii Europy. Prawnuk ostatniego Piasta został cesarzem, a jedna z jego prawnuczek zasiadała na tronie Anglii, gdzie do dziś jest pamiętana jako Dobra Królowa Anna.
Wady i zalety króla?
Cenię go za to, że scalił nasze ziemie bez wielkich umiejętności militarnych. Natomiast potrafił być okrutny. Kiedy wysłannik biskupa, katedralny wikary Marcin Baryczko skrytykował króla za rozpustny tryb życia, Kazimierz wysłuchał go uprzejmie, po czym kazał utopić w przerębli.
KONIECZNIE ZOBACZCIE:
Najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
