Dom przy ul. 3 Maja najprawdopodobniej już 1 kwietnia wypełni się gwarem i śmiechem. Obszerny trzypiętrowy budynek, który do niedawna służył Powiatowemu Zespołowi Szkół nr 9 w Kętach, został już gruntownie przebudowany i zaadaptowany na potrzeby domu dziecka.
Czytaj także: Na trasę Oświęcim-Katowice wracają pociągi
Jest wyjątkowy, w niczym nie przypomina tradycyjnego sierocińca. - Przede wszystkim nie mamy krat w oknach - wyjaśnia Renata Fijałkowska, dyrektorka, z wykształcenia pedagog i terapeuta. - Nasz dom będzie domem rodzinnym. Na każdym piętrze zamieszka siedmioro dzieci wraz z wychowawcą. Znajdzie się również miejsce dla czteroosobowej grupy usamodzielniającej się. Każda z tych "rodzinek" będzie miała własne gospodarstwo domowe
Do dyspozycji dzieci i młodzieży będą kuchnia, jadalnia, pokój do wypoczynku, sypialnie. Dzieci z opiekunami będą zaangażowane w codzienne prace domowe. Będą robić zakupy, przygotowywać posiłki, prać, sprzątać i organizować czas wolny
Więcej szczegółów w środowej "Gazecie Krakowskiej".
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy