Do zdarzenia doszło we wtorek 19.11.2024 ok. godz. 20 przy ulicy Proszowskiej w Bochni. 10-letnia Amelka usłyszała wołanie "ratunku, pomocy". Poinformowała o tym brata i rodziców, ci zaś wybiegli z mieszkania, aby sprawdzić, co się stało.
- Okazało się, że starsza samotna kobieta była zatrzaśnięta w pokoju bez możliwości wyjścia, a telefon miała w kuchni i nie mogła nawet wyjść do toalety - relacjonuje na łamach serwisu Bochnia112.pl mama dziewczynki.
Rodzice Amelki zadzwonili pod numer alarmowy 112, aby wezwać pomoc. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej: z JRG Bochnia oraz OSP Chodenice.
- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz wejściu przez otwarte okno i otwarcie drzwi do sąsiednich pomieszczeń przy pomocy podręcznego sprzętu oraz uwolnienie kobiety - przekazał nam oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Bochni.
Seniorce nic się nie stało, a interwencja trwała ok. pół godziny. - Dziecko spisało się na medal - przyznaje dumna mama.
Nowe rondo w Bochni prawie gotowe, będzie bezpieczniej

- Skrzyżowanie ul. Brzeskiej i DK94 w Bochni zostanie wyniesione prawie o 7 metrów
- Bochnia Rocks! Poznajcie Piotra Lekkiego, który żyje z pasji do rocka
- Planty Salinarne po remoncie wypiękniały: nowe alejki, ławeczki, gwarki i fontanna
- Tu żył i tworzył Krzysztof Penderecki. Tajemnice niezwykłej posiadłości w Lusławicach
- Nowe wały na Stradomce uchronią Łapanów przed powodzią. Właśnie ogłoszono przetarg
- W sprawie zbiornika przeciwpowodziowego w Szczurowej więcej pytań niż odpowiedzi