Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Kolejne miliony na linię 94 a pociągów między Oświęcimiem a Skawiną nie widać
W trakcie jest postępowanie przetargowe ogłoszone przez PKP Polskie Linie Kolejowe, które ma wyłonić wykonawcę dokumentacji i robót budowlanych na odcinku Podbory Skawińskie – Oświęcim. Zakres prac obejmuje wymianę torów, montaż nowej sieci trakcyjnej, modernizację m.in. trzech mostów i pięciu wiaduktów, przebudowę mostu kolejowego w Spytkowicach
- PKP PLK przeznaczy na tę inwestycję ponad 117 mln zł brutto. Realizacja inwestycji przewidziana jest do końca 2023 roku - mówi Dorota Szalacha z Zespołu Prasowego PKP PLK.
Jest to kolejna inwestycja na tej linii w ostatnich latach. PLK przebudowały tory m.in. w okolicy Brzeźnicy, Spytkowic i Dworów, a także kompleksowo zmodernizowały odcinek pomiędzy Krakowem Płaszowem, a Podborami Skawińskimi za przeszło 250 mln zł.
Jak tłumaczą w PKP PLK mają przyczynić się do rozwoju szybkiej kolei regionalnej i aglomeracyjnej, łączącej Kraków z okolicznymi gminami. Na razie pociągi SKA docierają jedynie do Podborów Skawińskich. W innych sześciu gminach przy tej trasie: Brzeźnicy, Spytkowicach, Zatorze, Przeciszowie, gminie Oświęcimiu i mieście Oświęcim ludzie z coraz większym zniecierpliwieniem pytają, kiedy będą jeździć dalej.
- Jak to jest, że w sezonie letnim rano i wieczorem jeżdżą składy do Energylandii dla turystów, a mieszkańcom dalej pozostaje podróżowanie do Krakowa ciasnymi busami lub własnymi samochodami połączone z wystawaniem w korkach – pyta Marek Krawczyk, mieszkaniec gminy Oświęcim.
Regularne połączenia pasażerskie na trasie 94 zostały zawieszone w 2012 roku, bo jak tłumaczyły ówczesne władze samorządowe województwa były one nieopłacalne. O ich przywróceniu głośno mówiło się pod koniec 2021, a następnie w marcu tego roku. Nic z tego nie wyszło. Stąd także w marcu w internecie rozpoczęło się w tej sprawie zbieranie podpisów pod petycją do marszałka województwa Witolda Kozłowskiego.
Jutro w tej sprawie spotkanie w Bachowicach
W poniedziałek, 27 czerwca w Muzeum Regionalnym w Bachowicach (gm. Spytkowice) tej sprawie ma być poświęcone spotkanie z udziałem przedstawicieli Zarządu Województwa Małopolskiego, zainteresowanych gmin i powiatów oraz Kolei Małopolskich i PKP PLK.
Wójt Spytkowic Mariusz Krystian oczekuje, że tym razem w końcu zapadną ustalenia, które określą faktyczny termin powrotu składów pasażerskich na tę trasę. - Nie dopuszczam myśli, że mogą odsunąć to w czasie na przykład zaplanowane przez PKP PLK wspomniane roboty modernizacyjne. Muszą zostać tak zorganizowane, aby ruch kolejowy mógł się odbywać – uważa wójt Mariusz Krystian. Jak podkreśla, w jego gminie jest bardzo duże ciśnienie na przywrócenie połączeń.
Według niego, problemem nie powinna być także sprawa udziału finansowego samorządów w kosztach obsługi połączeń, czego oczekuje samorząd województwa. - Z naszej strony jesteśmy gotowi zadeklarować na początek wsparcie finansowe – mówi wójt Spytkowic.
Spodziewa się, że od września pociągi powrócą, jeśli nie na całym odcinku, to przynajmniej właśnie do Spytkowic.
Niecierpliwie na konkretne decyzje czekają także w Brzeźnicy, gdzie gmina przebudowała zabytkowy dworzec, a pasażerowie mają do dyspozycji węzeł przesiadkowy. Także burmistrz Zatora Mariusz Makuch podkreśla, że jego gmina nie zamierza tematu odpuszczać.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Zamek Lipowiec to perła Małopolski. Przepiękna średniowieczna twierdza!
- Gorąca impreza w Energy 2000. Zabawę rozkręcił Mr. Polska
- Posłanka Agnieszka Ścigaj dołączyła do rządu. Zajmie się integracją społeczną
- Tylko kilka dni na złożenie danych do CEEB. Najlepiej robi to Mucharz i Andrychów
- Z pożaru domu wynieśli nieprzytomnego kotka. Reanimacja pomogła!
- Nieuczciwe praktyki przy zakupie węgla z PGG
FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS
