
Kadra z meczu Orzeł Iwanowice - Piliczanka
b]KS Olkusz - Błękitni Modlnica 0:3 (0:1)[/b]
Bramki: 0:1 Katarzyński 35 karny, 0:2 Markowski 70, 0:3 T. Kawa 75.
Olkusz: K. Tumiłowicz - Chabinka (30 Czechowski), Jurczyk, P. Ślęzak, Szczypciak - Polański, Kasprzyk, Kluczewski, Włodyka, Smolarczyk - D. Tumiłowicz.
Błękitni: Janik - M. Kawa (72 Zabiegaj), Kuciel, Skoczykłoda (82 Słonina), Windys - Pyzioł (55 Markowski), Krzywda (80 Białek), Kiełkiewicz (70 Suwała), T. Kawa - Katarzyński, Janowski.
Sędziował: Łukasz Szymczyk.
Wygrana - przy remisie TS Węgrzce - dała Błękitnym awans na 1. miejsce w tabeli, ale główny rywal ma tyle samo punktów i zaległy mecz. Olkuszanie najlepsze okazje zmarnowali w pierwszych kilku minutach (Włodyka i D. Tumiłowicz). Prowadzenie gościom dał Katarzyński, który wykorzystał karnego (za faul Szczypciaka na T. Kawie). Faworyt długo nie był pewny sukcesu, spokój dały dopiero gole Markowskiego i T. Kawy (przy obu asystował Janowski).
Spójnia Osiek-Zimnodół-Zawada - TS Węgrzce 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 A. Żmuda 49, 1:1 Moskal 73.
Spójnia: Kozak - Bigaj, Duda, Szymczyk, Skalski - P. Żmuda, Cudejko, Wolny, Lewandowski (68 Świda), A. Żmuda - Niemczyk.
Węgrzce: Bożok - Moskal, Czernecki, Jagła, Lesak - Jurzec, Armatys, Kwaśny, Tracz - Piszczewskij, Sierakowski.
Sędziował: Sławomir Steczko.
Dotychczasowy lider musiał się zmierzyć z nietypową dla siebie sytuacją, czyli z odrabianiem strat. Gospodarze skutecznie się bronili, a na początku II połowy objęli prowadzenie, gdy po akcji skrzydłem A. Żmuda minął obrońcę i trafił do siatki. Wyrównanie padło po rzucie rożnym - piłka uderzona przez Armatysa trafiła w słupek, a dobił ją Moskal.
Węgrzcanom pozostał zaległy mecz z plasującymi się dole stawki olkuszanami i mają dużą szansę zakończyć rundę jesienną na 1. pozycji.
Przemsza Klucze - Przebój Wolbrom 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Adamek 5.
Przemsza: I. Tomsia - Smętek, Guguła, Rak, Pańczyk (67 Śliwka) - Majcherkiewicz, Latos (70 Nowak), K. Kulawik, Piotr Kasprzyk, Ł. Tomsia - Barczyk (81 Sambor).
Przebój: Szatan - Zagrobelski, Przybek, Daniel Chmura, Gamrat - Trebus (89 Łyczak), Stachoń, Strzeszkowski, Dominik Chmura, Grządziel (82 Pabiańczyk) - Adamek.
Sędziował: Mateusz Bojda.
Do meczu ekip z czołówki Przebój przystąpił bez pięciu podstawowych zawodników i z trzema 17-latkami w wyjściowym składzie, a i tak sobie poradził. Goście nastawili się na obronę i grę z kontry. Ta taktyka szybko przyniosła im powodzenie - po zagraniu z boku Trebusa miejscowi źle wybili piłkę, z czego skorzystał Adamek.
Przemsza miała przewagę i swoje szanse, m.in. Ł. Tomsia trafił w słupek, a Piotr Kasprzyk w dogodnej sytuacji zbyt długo zwlekał ze strzałem.