Mecz dwóch najlepszych drużyn po rundzie jesiennej był wyrównany, a jego losy ważyły się do końca. W trudnej walce na rozmokłej murawie lepsza okazała się Słomniczanka, która została nowym liderem.
Pierwsi cios zadali goście. Ich najlepszy strzelec Świerk dostał piłkę około 20 metrów od bramki i ładnym, technicznym uderzeniem posłał ją w róg. Gospodarze na wybuch radości musieli czekać do końcówki I połowy, a odpowiedzieli podwójnie. W krótkim odstępie czasu dwa gole zdobył czołowy snajper ligi - Kozieł. Jego pierwszy strzał (okazję wypracował Chyszczenko) Miśkiewicz obronił, podobnie jak dobitkę K. Warchoła, ale kolejna poprawka, w wykonaniu Kozieła, była już skuteczna. Po chwili natomiast wykorzystał wrzutkę i zgranie piłki głową przez Łója.
Orzeł po przerwie miał okazje do wyrównania. M.in. Prochownik zmarnował sytuację sam na sam, a w doliczonym czasie gry spudłował Mróz. Do tego goście twierdzą, że należał im się karny za zagranie ręką rywala.
Słomniczanka Słomniki - Orzeł Iwanowice 2:1 (2:1)
Bramki: 0:1 Świerk 15, 1:1 Kozieł 39, 2:1 Kozieł 43.
Słomniczanka: Widawski - Jaworski, Strona, Styczeń, Rojek - Wróblewski (55 Piwowarski), Sarota, Łój, K. Warchoł (90 D. Warchoł), Chyszczenko (83 Skrzydlewski) - Kozieł.
Orzeł: Miśkiewicz - Płatek, Adamski, Leśko (46 Mróz), Talowski - Prochownik (65 Serafin), Jazgar, Waś (80 Witaszyk), Kazanowski, Banaszek (40 Łuciów) - Świerk.
Widzów: 350. Żółte kartki: Świerk, Kazanowski.
Relacje z innych meczów tej kolejki:
BOLESŁAW BUKOWNO - STRAŻAK PRZYBYSŁAWICE
SOKÓŁ KOCMYRZÓW - NOWA PROSZOWIANKA
PRZEBÓJ WOLBROM - ZIELEŃCZANKA
TU PRZECZYTASZ WIĘCEJ O KLASIE OKRĘGOWEJ KRAKÓW
Follow https://twitter.com/sportmalopolska