Bronowianka Kraków - Świt Krzeszowice 4:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Marszałek 24, 0:2 Krzysiak 33, 1:2 Kowalówka 54, 2:2 Kiełbus 56, 3:2 Kromka 66, 4:2 Kiełbus 88, 4:3 Krzysiak 90+1.
Bronowianka: Rzepecki - Sułecki (46 Czerw), Kubik, Pietuchow (89 Smoliarczuk), Syrda-Małodobry - Sobecki (68 Rychły), Łętocha (60 Kromka), Kiełbus, Kowalówka, Skawina - Gzyl (84 Boruta).
Świt: Maciejowski - Nowak, Magiera, Marszałek, Ziółko - Księżyc (65 Palczewski), Deryniowski (55 Śliwiński), Mirek (75 Gimenez Carillo), Trędota - Godyń, Krzysiak.
Sędziował: Michał Danecki. Żółte kartki: Sułecki, Kromka, Kiełbus - Ziółko (dwie); czerwona kartka: Ziółko (70). Widzów: 50.
Kolejny mecz Bronowianki, w którym nie brakowało dramaturgii i zwrotów akcji. Goście po I połowie prowadzili dwoma golami (zdobytymi po rożnym i centrze), do tego gospodarzy raz uratował słupek.
Po przerwie krakowianie szybko odwrócili losy spotkania. Po dośrodkowaniu Sobeckiego, które zamknął Kowalówka, oraz po ładnym strzale Kiełbusa, był remis. Natomiast w 66 min indywidualna akcja rezerwowego Kromki dała Bronowiance przewagę, której już nie oddała do końca spotkania.