Kaszowianka Kaszów - Skawinka Skawina 4:2 (2:1)
Bramki: 1:0 T. Grzesiak 9, 1:1 Matys 29 karny, 2:1 T. Grzesiak 39, 3:1 Armatys 65, 3:2 Gałązka 78, 4:2 Arynin 86.
Kaszowianka: Kozłowski - Pikuła (89 Misiewicz), Pabiś, Klima (66 TyrpułaX), Soból (61 Nosek) - Armatys (70 Cygnarowicz), Zawora, T. Grzesiak, Pachacz, Pamuła (74 Klimek) - Arynin.
Skawinka: Rechul - Nowak, Matys, Sosnowski (60 Chmiołek), K. Banach (55 Kopycki) - M. Kozik, Konik (88 T. Kozik), Danaj (75 Anton), Śliwa, Mrowiec (55 Gałązka) - Piszczek.
Sędziował: Paweł Kukla. Widzów: 400. Żółte kartki: Armatys, Tyrpuła.
>>> TYLKO U NAS! NIEZBĘDNIK KIBICA, KLASA OKRĘGOWA KRAKÓW, GRUPA II - WIOSNA 2018 <<<
Lider z Kaszowa obronił prowadzenie w tabeli, a Skawinka nie musi się wstydzić tej porażki, bo napsuła faworytowi sporo krwi. Liczna publiczność obejrzała ciekawy mecz.
Przed przerwą pierwsze skrzypce w miejscowej ekipie grał T. Grzesiak. Najpierw po krótkim rozegraniu kornera wykorzystał podanie Armatysa, a przed przerwą przywrócił prowadzenie po efektownej akcji Sobola. Te trafienia przedzieliła bramka dla gości, z karnego po faulu na Piszczku.
Gospodarze w 65 min odskoczyli na dwa gole, gdy T. Grzesiak zrewanżował się Armatysowi dobrym podaniem, a ten wykorzystał sytuację sam na sam. To jednak jeszcze nie był koniec emocji. Goście po trafieniu Gałązki zbliżyli się, a w 85 min mieli świetną okazję do wyrównania. Pędzącego na spotkanie z Kozłowskim M. Kozika desperackim wślizgiem powstrzymał jednak Pabiś. A po chwili wrzutkę T. Grzesiaka głową zamknął Arynin i kaszowianie wzięli pełną pulę.